Jak podaje portal „Pomponik”, Małgorzata Ostrowska-Królikowska w lutym tego roku straciła miłość swojego życia, przyjaciela i ojca swoich dzieci. W mediach społecznościowych aktorka podkreślała wiele razy, że to właśnie dzieci dają jej siłę w tym trudnym czasie. Niedawno pierwszy raz od traumatycznych wydarzeń pojawiła się publicznie.
Pierwsze publiczne wyjście
Małgorzata Ostrowska-Królikowska pojawiła się w programie „Pytanie na śniadanie”. Przed budynkiem Telewizji Publicznej czekali na nią paparazzi. Zdecydowanie nie miała ochoty pozować do zdjęć i zasłaniała twarz maseczką. Trudno się temu dziwić.
Od śmierci Pawła Królikowskiego minęło zaledwie kilka miesięcy i ból po jego odejściu nadal jest zbyt świeży. Na dodatek aktorka martwi się o swojego najstarszego syna Antka Królikowskiego. Wszystko za sprawą tego, że jej syn nie może się ustatkować.
Obawa o syna
„Dobry tydzień” podaje, że Małgorzata Ostrowska-Królikowska obawia się, że do rozstania Antka i Kasi przyczyniło się to, że najstarszy syn od śmierci Pawła Królikowskiego zaangażował się znacznie bardziej w życie rodzinne. To on przejął funkcję głowy rodziny starając się wspierać nie tylko mamę, ale także swoje rodzeństwo.
Znana z „Klanu” Małgorzata Ostrowska-Królikowska miała tymczasem nadzieję, że Kasia będzie tą, przy którym Antek się ustatkuje. Młody aktor będzie musiał znów szukać szczęścia i bratniej duszy. Część fanów ma jeszcze nadzieję, że Antek wróci do Julii Wieniawy, z którą spotka się już niedługo na planie nowej produkcji.
Myślicie, że Małgorzata Ostrowska-Królikowska powinna się obawiać o najstarszego syna?
To też może cię zainteresować: Maryla Rodowicz i trzecie podejście do rozwodu. Kulisy związku gwiazdy z Andrzejem Dużyńskim zdradzi nieoczekiwany świadek
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Księżna Kate jest w czwartej ciąży? Te zdjęcia zdradzają wszystko