Jak podaje portal „Pomponik”, Majdanowie postanowili spędzić trochę czasu na świeżym powietrzu wspólnie ze swoim małym synkiem Heniem. Zabrali ze sobą też swoich pupili. Nie spodziewali się, że spacer na świeżym powietrzu skończy się chwilą grozy.
Spacer na świeżym powietrzu
Świeżo upieczeni rodzice Małgorzata i Radosław Majdanowie postanowili zabrać małego Henryka i swoich psich pupili poza miasto, gdzie wszyscy mogliby odpocząć na świeżym powietrzu. W trakcie spaceru najedli się strachu. Co się stało?
W trakcie spaceru zdarzył się mały wypadek. Suczka Sis wpadła do stawu. Radosław ani chwili nie wahał się i rzucił się do zbiornika wodnego, by uratować psa. Na szczęście na strachu się skończyło, bo byłemu piłkarzowi udało się wyciągnąć suczkę.
„Mieliśmy też przygodę, Sisi nie zauważyła, że kończy się brzeg i wpadła do stawu jak kamień w wodę. Radzio bohatersko wskoczył ją ratować i zamoczył telefon, który miał w kieszeni, ale właśnie go suszy i jest sznasa, że będzie działał. Najważniejsze, że #gangmajdana wrócił do domu w komplecie" – tak opisała całą sytuację Małgorzata Rozenek.
Małgorzata Rozenek-Majdan poza opisaniem przygody ze spaceru, podzieliła się ze swoimi wielbicielami kilkoma zdjęciami ze spaceru. Uwagę przykuwa na nich poza samą Małgorzatą także wózek Henia. Niestety nie pojawiły się zdjęcia z bohaterskiej akcji ratunkowej Radosława Majdana.
Co sądzicie o przygodzie Majdanów?
To też może cię zainteresować: Margaret spodziewa się dziecka? Fani wychwycili pewien szczegół na jednym z najnowszych zdjęć wokalistki
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Kolejne banki rozważają wprowadzenie sporych limitów. Klientom się to nie spodoba, namiętnie korzystają z jednej usługi
O tym się mówi: Polacy muszą przygotować się na gwałtowne zjawiska pogodowe. IMGW nie ma dobrych wieści, możliwe trąby powietrzne