W jej opowieści łzy smutku i radości, cierpienia i rozkoszy są ściśle powiązane. W lutym
2016 r. Mąż Courtney Hill, Brian, zmarł, gdy wpadł pod koła ciężarówki. Co zaskakujące, za nim stały Irak, Kuwejt i Afganistan, a śmierć znalazła go w spokojnym życiu. Poznał swoją żonę Brian w 2011 roku i od tego czasu byli razem szczęśliwi.
Para miała piękną córeczkę o imieniu Reagan. Krótko przed śmiercią męża zdecydowali, że jedno dziecko ma się dobrze, ale chcieliby więcej. Tego ranka, kiedy zmarł jej mąż, udało im się nawet wykonać test ciążowy. Okazało się to jednak negatywne.
Kilka dni po tragedii Courtney przeprowadziła kolejną próbę, która wykazała: była w ciąży.
Oczywiście wiadomość o ciąży była dla niej prawdziwym szokiem. Żegnając się z mężem na pogrzebie, wyszeptała łzami: „Kochanie, będziemy mieć dziecko…” - i zamknęła wieko trumny.
Miesiąc później kobieta zaczęła cierpieć z powodu dość dziwnych bólów. Courtney nie rozumiała, co się dzieje, i obawiała się, że może dojść do poronienia.
Kiedy przyszła do gabinetu lekarskiego i opowiedziała o swoich obawach, była zszokowana. Nie jedno dziecko biło mu w sercu, ale trzy naraz — dwóch chłopców i jedna dziewczynka!
„Po prostu nie miałam słów. Okazało się, że teraz Brianowi przypomni się nawet troje uśmiechniętych dzieciaków — przypomniała sobie kobieta. Jednak życie wciąż wysyła próby. W 25 tygodniu ciąży lekarz stwierdził, że jedno z dzieci w macicy zmarło.
A młoda matka już poznała imiona wszystkich trzech! A dziecko, które zmarło, chciała nazwać imieniem Brady'ego, na cześć ojca. Po tej wiadomości poczuła się bezsilna i zdruzgotana.
„Wtedy po prostu przyszło mi do głowy. Gdy tylko serce mojej matki nie poczuło, że stało się coś strasznego? Nie spodziewałam się, kiedy poszłam na badanie ultrasonograficzne, że wyniki będą następujące: Natychmiast otworzyłam ranę, która właśnie się zagoiła.
„Brady zmarł, ale pozostało mi jeszcze dwoje dzieci, które, dzięki Bogu, są zdrowe. Zwykle trojaczki są hospitalizowane przez jakiś czas, ale w naszym przypadku nie było to konieczne.
Courtney nazwała ocalałego chłopca Milesa i dziewczynę Harper. Dzieci urodziły się 21 września. Ich matka mówi, że czasem trudno jest wyjaśnić znajomym, dlaczego nie są bliźniakami.
„Oczywiście ludzie myślą, że są bliźniakami. Nazywam je „trojaczkami, które przetrwały”. Większość rozumie, ale nie wszystko. Nie oczekuję tego jednak. Kiedy miałaś trzy serca bijące przez 26 tygodni, a potem bliźnięta. Chcę wszystko zmienić, ale nic nie możesz zrobić. ”
To niesamowite, jak mało Reagan o tym myśli. Mówi, że jej młodszy brat jest w niebie z tatą.
„Nasze dzieci na pewno dowiedzą się, kim był ich ojciec. Uczą się, że był wiernym człowiekiem rodzinnym i odważnym wojownikiem. Mój mąż był cudowną osobą. Zawsze starał się wyciągnąć pomocną dłoń ”.
Przypomnij sobie o: W tym roku podróżni nie skorzystają z popularnego połączenia. Jakie są przyczyny
Jak informował portal Życie: Zwiększa się liczba zakażeń w województwie. Jest aktualny bilans dla regionu
Portal Życie pisał również o: Niebezpiecznie na drogach w województwie. W ostatni weekend aż 13 zdarzeń. Jaki jest bilans i przyczyny