Kilka lat temu jego matka zmarła. Odziedziczył dom ich przodków. Budynek był pusty od prawie pół wieku. Następca nigdy w nim nie był.
Jednak po tym, jak wszedł w prawa spadkowe, mężczyzna postanowił odwiedzić dom. Kiedy autor opowieści otworzył drzwi rezydencji to, co zobaczył, bardzo go uderzyło.
W przestronnej sali domu zobaczył ogromną liczbę pudełek po butach stojących na półkach. Oto buty męskie, damskie i dziecięce. Czego tam nie było: buty, pantofle, trampki i inne rodzaje najbardziej znanych marek.
Mężczyzna wiedział, że w połowie XX wieku jego przodkowie mieli sklep z butami. Jednak nie miał pojęcia, że duża ilość towarów pozostała niesprzedana i utknęła w ich domu.
Sklep nosił nazwę „Sklep obuwniczy pierwszej klasy”. Po sprawdzeniu zawartości pudełek mężczyzna był przekonany, że buty były naprawdę doskonałej jakości. Prawie wszystko zostało zachowane w doskonałym stanie. Gumowa podeszwa stała się tylko sztywniejsza.
Autor opowieści nawet nie wiedział, co zrobić z tą rzadkością. Rozważał nawet otwarcie muzeum starych butów. Następnie kolekcjonerzy kupili od niego kilka egzemplarzy. Około stu par butów sprzedał mężczyzna firmie produkującej odzież i akcesoria w stylu vintage.
Polecamy także: ALICJA BACHLEDA-CURUŚ PODJĘŁA WAŻNĄ DECYZJĘ. DZIĘKI TEMU ZAPEWNI SYNOWI DOBRY START
Może zainteresuje Cię to: DZIESIĄTE URODZINY HENREGO, ZOBACZ JAK WYGLĄDAŁO PRZYJĘCIE URODZINOWE SYNA ALICJI BACHLEDY-CURUŚ I COLINA FARRELLA
Na portalu "Życie" pisaliśmy o: CÓRKA IZABELLI SCORUPCO WYGLĄDA OLŚNIEWAJĄCO. ODZIEDZICZYŁA URODĘ PO SŁAWNEJ MAMIE