Robert Lewandowski został poddany obowiązkowej kwarantannie. Z tak luksusowych wnętrz aż nie chce się wychodzić

Koronawirus daje się we znaki nie tylko osobom zarażonym i tym, którzy mieli z nimi bezpośredni kontakt, ale niemal wszystkim z nas. Obowiązujące zasady oraz obostrzenia utrudniają codzienne życie, jednak zdecydowana większość przestrzega ich, zdając sobie sprawę, że dzięki temu dbają o bezpieczeństwo swoje oraz innych, a istnieje również szansa, że pandemia szybciej wygaśnie.

Supergwiazdy także muszą przestrzegać narzuconych odgórnie zasad. Należy do nich m.in. Robert Lewandowski oraz cała drużyna Bayernu Monachium.

Robert Lewandowski poddany przymusowej kwarantannie

Robert Lewandowski oraz reszta zawodników Bayernu Monachium muszą odbyć kwarantannę. Wszystko ze względu na obowiązujące zasady – ich izolacja będzie trwała tydzień. Ma ona związek ze startem Bundesligi.

Piłkarze mają zapewnione warunki jak ze snów – przebywają w pięknym hotelu Infinity, położonym 20 minut od centrum Monachium, w niewielkim mieście Unterschleißheim.

Cała drużyna ma do dyspozycji ogromne SPA, w którego skład wchodzą sauna, łaźnia parowa, centrum odnowy biologicznej, kryty basen oraz studio kosmetyczne. Dodatkową, choć dość oczywistą atrakcją, jest także siłownia.

To jeszcze nie wszystko – gwiazdy mogą korzystać z luksusowej restauracji oraz baru. Budynek ma także własną bibliotekę, a nawet prywatny kort tenisowy.

Tygodniowa kwarantanna to wymóg przed rozpoczęciem rozgrywek w Bundeslidze. W najbliższą sobotę Bayern Monachium zagra mecz z Unionem Berlin.

Fani światowego sportu z uwagą obserwują bieg wydarzeń – Bundesliga jest pierwszą dużą ligą, która zdecydowała się na wznowienie rozgrywek.

W czasie pandemii Robert Lewandowski wyleczył kontuzję, a teraz, gdy jest na prowadzeniu w klasyfikacji najlepszych strzelców (na koncie ma 25 goli), może wrócić do gry.