Daniel Martyniuk, syn znanego gwiazdora Zenka Martyniuka, nie od dziś słynie ze skandali, które zwykle odbijają się szerokim echem w mediach. Jego historia jest pełna nietypowych sytuacji – był już zatrzymywany m.in. za agresywne zachowania.
Podczas jednego z zatrzymań funkcjonariusze policji znaleźli przy nim 3 gramy marihuany. Później, gdy prowadził samochód pod wpływem alkoholu, został ukarany więzieniem w zawieszeniu i utracił prawo jazdy na 3 lata.
To jeszcze nie koniec kłopotów z prawem Daniela Martyniuka. Celebryta ma na swoim koncie kolejne „osiągnięcie”, które… zapędziło go za kratki.
Daniel Martyniuk ponownie załamał prawo
Celebryta postanowił zlekceważyć sądowy zakaz jazdy samochodem, który nałożono na niego po tym, jak prowadził auto pod wpływem alkoholu. Z tego powodu trafił do aresztu.
Nie minęło jednak dużo czasu, a syn Zenka Martyniuka ponownie złamał prawo. Daniel uznał, że nie musi przestrzegać przepisów dotyczących koronawirusa.
Daniel Martyniuk paradował po mieście bez obowiązkowej maseczki. Oczywiście mężczyzna zapomniał także o rękawiczkach, które mogłyby być dodatkową ochroną.
Za taki występek grozi mandat w wysokości 500 zł. W niektórych przypadkach sanepid może nie być tak łaskawy i wlepić dużo więcej – nawet 30 tysięcy złotych.
Syn Zenka Martyniuka wyszedł z aresztu w środę. Daniel Martyniuk został zwolniony z aresztu dwa dni przed zapowiedzianym wcześniej terminem. Media informują, że decyzja ta kosztowała rodzinę Martyniuków 10 tysięcy złotych, zaś teraz Daniel będzie musiał pokazywać się na posterunku policji co tydzień.
Przypomnij sobie o… SERCE PĘKA. COŚ SIĘ SKOŃCZYŁO, TWARZ WOŚP ODCHODZI Z FUNDACJI
Jak informował portal Życie: OBIECANO POLAKOM PIENIĄDZE, KTÓRYCH PRAWDOPODOBNIE NIE ZOBACZĄ. NAJBIEDNIEJSI PONIOSĄ NAJWIĘKSZE STRATY
Portal Życie pisał również o… KATARZYNA DOWBOR JAK ZA DOTKNIĘCIEM CZARODZIEJSKIEJ RÓŻDŻKI ODMIENIŁA ICH ŻYCIE. DOM PANI ANETY JEST TERAZ NIESAMOWITY