35-letnia Marie Buchan wychowuje ósemkę dzieci. Kobieta nie pracuje, ale mimo to może pozwolić sobie na wystawne życie. Jak się okazuje bowiem, otrzymuje rekordowy zasiłek w wysokości 26 tysięcy funtów, czyli około 122 tysięcy złotych.
Na facebookowym profilu często dzieli się zdjęciami, na których widać, że prowadzi aktywny styl życia. Marie nierzadko podróżuje i bierze udział w wystawnych przyjęciach.
Z tego powodu wzbudza spore kontrowersje wśród Brytyjczyków, którzy zarzucają jej, że wydaje świadczenia na swoje zachcianki i kompletnie nie przejmuje się swoimi dziećmi.
W ostatnim czasie zdenerwowało ich fakt, że kobieta planuje zakup konia. Jak wiadomo, na utrzymanie takiego zwierzęcia potrzebne jest sporo pieniędzy.
Mianowicie jest to 50 funtów, czyli 230 złotych tygodniowo opłat za stajnię, 700 funtów, czyli 3200 złotych na ubezpiecznie oraz koszty wyżywienia.
Marie tłumaczy, że zakup konia ma pomóc jej wyleczyć depresję
Podczas ostatniego występu Marie w telewizji, zdradziła widzom, że zamierze kupić konia za pieniądze z zasiłku. Podobno już zdążyła skompletować sprzęt, który kosztował ją setki funtów. Już niedługo wyda na zwierzę około 600 funtów, czyli prawie 3 tysiące złotych.
Kupiłam już siodło i resztę oprzyrządowania, a dzieciaki myślą: "Po co to kupujesz? Gdzie koń?" A więc w środę mam zamiar obejrzeć jednego- powiedziała z radością w głosie 35-latka.
Zawsze marzyłam o posiadaniu konia, a więc pora to zrobić- dodała.
Kobieta nazywana przez brytyjczyków "oktomamą" zdradziła, że wysokie koszty utrzymania zwierzęcia nie będą stanowiły dla niej żadnego problemu.
Podobno rozważyła wszystki za i przeciw. Ruth Langsford wytknął Marie, że to bardzo drogi wydatek, a tym bardziej dla samotnej mamy ośmiorga dzieci żyjącej z zasiłków.
Kobieta ma jednak już przygotowany budżet na ten cel. Zdecydowała się nawet zrezygnowć z wyczekiwanej operacji piersi, której refundacji domagała się niedawno od państwa.
To pieniądze, które zaoszczędziłam, gdy pracowałam jako opiekunka- wytłumaczyła w rozmowie z dziennikarzami.
Dodała również, że było to na długo zanim zdiagnozowano u niej depresję.
Związek Podatników skrytykował młodą mamę
Związek Podatników nie krył oburzenia postawą młodej mamy.
System benefitów jest po to, by zapewnić bezpieczeństwo, gdy ktoś upadnie w trudnych chwilach, a nie po to, by robić sobie z niego sposób na zarabianie- stwierdził.
To obrzydliwe, że pieniądze z naszych podatków są przeznaczane na coś takiego. Jak urzędnicy mogą oglądać ją w taki sposób w telewizji i nadal ją wspierać? Jeśli może jeździć na koniu, może też iść do pracy- powiedział jeden z widzów.
Ostatecznie Marie stwierdziła, że jest dyskrymiowana. Jak sie okazało, hodowca koni odmówił sprzedania jej zwierzęcia.
Może zainteresuje Cię to: TULĄCE SIĘ BLIŹNIĘTA ZASYPIAJĄ W UŚCISKU. TO WSPANIAŁY WIDOK
Portal "Życie" informował o: LEKARZE NIE DAWALI MU ŻADNYCH SZANS. JAK SIĘ PÓŹNIEJ OKAZAŁO, DIAGNOZA BYŁA BŁĘDNA