Kiedyś starzec przeprowadził się do domu syna. Ręce mu drżały, słabo widział i ledwo mógł chodzić. Kiedy cała rodzina zebrała się przy stole, drżące ręce dziadka były bardzo zawstydzone. Jedzenie z łyżki spadło na stół, a herbata rozlała się na obrusie. Syn i synowa stawali się coraz bardziej zirytowani.

Potem postanowili położyć dziadka przy osobnym stole w rogu pokoju. Jadł tam sam, aby nie przeszkadzać reszcie rodziny. Kiedy starzec rozbił kilka talerzy, zaczęli podawać mu jedzenie w drewnianej misce.

Coraz więcej łez zaczęło pojawiać się w jego oczach, ponieważ czuł się samotny. Od swojej rodziny nie usłyszał ani jednego miłego słowa - tylko wyrzuty, uwagi i drwiny.

Wszystko to obserwował 4-letni chłopiec. Pewnego dnia jego ojciec zauważył, jak bawi się kawałkiem drewna. Potem mężczyzna z czułością zapytał syna:

- Co tam robisz?

„Robię dla ciebie i mamy drewnianą miskę, abyś miał dużo jedzenia, gdy się zestarzejesz”.

Chłopiec uśmiechnął się i kontynuował grę. Jego słowa tak zszokowały jego rodziców, że nie mogli powiedzieć ani słowa. A potem łzy popłynęły z ich oczu.

Tego wieczoru syn poszedł do swojego starego ojca, wziął go za rękę i poprowadził z powrotem do stołu. Od tego dnia dziadek zawsze jadł z rodziną. A spadające widelce z brudnymi obrusami już nikomu nie przeszkadzały.

Przypomnij sobie o… TEN PIES KOCHA SWOJĄ MAŁĄ PANIĄ NAD ŻYCIE. PRZESŁODKI FILMIK, KTÓRY POPRAWI CI NAWET NAJGORSZY DZIEŃ

Jak informował portal Życie: PROWADZĄCY „PYTANIA NA ŚNIADANIE” ODBYWA PRZYMUSOWĄ KWARANTANNĘ W ZWIĄZKU Z KORONAWIRUSEM. CO DALEJ Z PROGRAMEM

Portal Życie pisał również o… SEKRETY DŁUGOWIECZNOŚCI WEDŁUG 105-LETNIEGO LEKARZA. CENNE WSKAZÓWKI, JAK ŻYĆ DŁUGO I ZDROWO