"Taniec z gwiazdami" to jeden z najbardziej lubianych programów w polskiej telewizji. Kanał, na którym emitowane jest show, podjął pewne kroki. Chodzi o koronawirusa.

Producenci tanecznego show zdecydowali, że tancerze podczas programów występować będą bez dopingu publiczności. Wszystko ze względu na bezpieczeństwo. Czy decyzja Polsatu jest uzasadniona?

„Taniec z gwiazdami” jest jednym z ulubionych programów Polaków. Nic więc dziwnego w tym, że zasiadający przed telewizorami widzowie, mają swój udział w tworzeniu show.

Program, w którym celebryci tanecznym krokiem zdobywają „Kryształową Kulę” to jedna z najbardziej lubianych telewizyjnych rozrywek. Obecnie w telewizji Polsat emitowana jest już 11 edycja programu. Niestety nie wszyscy są zadowoleni z decyzji, jaką podjął Polsat. Jak się okazuje producenci postanowili nie umożliwiać fanom programu bezpośredniego oglądania show.

Wszystko przez koronawirusa

Wszystko za sprawą koronawirusa, który swoim ekspresowym rozwojem ogromnie wpłynął na praktycznie każdą dziedzinę życia. Nie ominął także programów rozrywkowych. Jak pisze „Pudelek”, odcinek zaplanowany na 13 marca 2020 roku, odbędzie się bez publiczności, która dotychczas mogła bezpośrednio dopingować uczestników programu.

Jak długo potrwa zakaz?

Najbliższy odcinek "Tańca z Gwiazdami" odbędzie się bez udziału publiczności. Czy następne również - czas pokaże. Sytuacja jest dynamiczna - w rozmowie z Pudelkiem poinformował Tomasz Matejczyk, rzecznik stacji Polsat.

Przypomnij sobie o… ZBIGNIEW HOŁDYS MA KŁOPOTY ZE ZDROWIEM. POWIADOMIŁ O TYM W MEDIACH SPOŁECZNOŚCIOWYCH