Ostatnio w mediach zrobiło się głośno za sprawa modelki Ilony Felicjańskiej i jej męża Paula Montany. Była modelka wraz z mężem zostali aresztowani 18 grudnia w godzinach wieczornych.

Informacja została przekazana przez biuro szeryfa z hrabstwa Monroe na Florydzie. Powodem miało być naruszenie nietykalności cielesnej "poprzez dotknięcie lub uderzenie".

W wigilię Bożego Narodzenia para wyszła na wolność po wpłaceniu kaucji w wysokości 1,5 tysiąca dolarów za osobę. Pomogli im w tym bliscy przyjaciele.

Sprawa pobicia została zamknięta

Co ciekawe, para jeszcze niedawno czekała na rozprawę, która jak się okazuje, została zamknięta. Parę dni temu wyszło na jaw, że amerykański prokurator uznał sprawę Montanów za zamkniętą i nie zdecydował się na wniesienie oskarżenia. Informacje o tym znaleziono w internetowym systemie sadowym.

Kolejna podróż Ilony i Paula. Gdzie tym razem?

Chwilę po rozprawie, widocznie zawstydzeni Montanowie zapewniali o swoich uczuciach w sieci. Para nie szczędziła gorących nam gorących wyznań i ujęć z plaży.

Teraz, Ilona i Paul w dalszym ciągu afiszują się ze swoją miłością. Tym razem pojechali do Londynu. Para w ten sposób próbuje udowodnić światu, że między nimi wszystko w porządku.

Mąż byłej modelki zamieścił w mediach społecznościowych zdjęcie, na którym pozuje razem z żoną.

"Najlepszy czas w moim życiu"

– napisał pod fotografią.

Jak myślicie uda im się zatuszować sprawę z małżeńską awanturą?

Na portalu "Życie" zobaczysz również... ILONA MONTANA POZUJE NA PLAŻY W OBJĘCIA MĘŻA. PO KRYZYSIE ZOSTAŁ TYLKO GIGANTYCZNY SINIAK

Portal "Życie" informował również o... POLSKA MODELKA ARESZTOWANA. CO TAK NAPRAWDĘ WYDARZYŁO SIĘ TAMTEJSZEJ NOCY