Brytyjska rodzina królewska, to jedna z popularniejszych rodzin na świecie, która cieszy się ogromną sympatią wśród swoich fanów. Cenią nie tylko królowa Elżbieta II, ale także jej synów, wnuków oraz prawnuków, którzy gdziekolwiek się nie pojawiają, przyciągają uwagę mediów.

Jak podaje jastrzabpost.pl, na początku tygodnia cztery pokolenia rodziny królewskiej poparły inicjatywę The Royal British Legion – Razem na Boże Narodzenie. Królowa Elżbieta II, książę Karol, książę William i książę George zrobili świąteczne puddingi. Chociaż zdjęcia opublikowała królowa, to George skradł show

Przedstawiono tutaj cztery pokolenia rodziny królewskiej przygotowujące specjalne świąteczne puddingi. Symbolicznie pokazują, że działania legionów są wspierane od najmłodszych, po weteranów II wojny światowej.

Wpisem byli zauroczeni internauci, którzy nie tylko docenili dobre serca członków rodziny królewskiej, ale także uroczą fotografię. Niektórzy przyznawali, że to George najbardziej rzucał się w oczy:

Niesamowite są zarówno te zdjęcia, jak i wasza cała rodzina. Tak silna więź nie zdarza się często.

Zakochałam się w tym zdjęciu. Wasza rodzina od dawna udowadnia, że jest bardzo z sobą zżyta, a fotografie, takie jak te są najlepszym dowodem.

Uwielbiam wasze działania. Jesteście wzorem do naśladowania dla tysiąca osób na całym świecie.

Najlepsza rodzina na świecie. Podziwiam Was bardzo mocno.

Kocham Georga, skradł moje serce. Mam nadzieję, że będzie częściej się pojawiał na zdjęciach.

Absolutnie niesamowite jest to zdjęcie. Kocham Waszą rodzinę i mam nadzieję, że kiedyś uda mi się Was zobaczyć na żywo.

Kolejny raz udowadniacie, że macie piękne, szlachetne serca. Brawo dla Was.

Warto sobie przypomnieć: DO CZEGO DOSZŁO W RODZINIE KRÓLEWSKIEJ. ASYSTETNKA KSIĘŻNEJ KATE ZŁOŻYŁA WYPOWIEDZENIE

Portal "Życie" pisał: KSIĘŻNA DIANA I KSIĄŻE KAROL OD POCZĄTKU NIE MIELI SZANS NA SZCZĘŚCIE. NIEUDANE BYŁY NAWET ICH PIERWSZE SPOTKANIA

Portal "Życie" pisał również o: PATRYK VEGA POKAZAŁ ZAPOWIEDŻ KOLEJNEGO FILMU NA EKRANIE. POJAWIA SIĘ PESZKO I GROSICKI. BĘDZIE SIĘ DZIAŁO