W sobotę na kanale telewizji Polsat mogliśmy oglądać ostatni, finałowy odcinek programu „Twoja twarz brzmi znajomo”. O nagrodę główną walczyli Emilia Komarnicka-Klynstra, Ewelina Lisowska, Łukasz Zagrobelny i Adam Strycharczuk.

Serca jury i widzów zdobył, wcielający się w postac Violetty Villas - Adam Strycharczuk. Mężczyzna zaprezentował na scenie piękny utwór pt. „List do matki”.

Wykonanie Adama tak bardzo chwyciło za serca, że udało mu się zdobyć nagrodę główną – 100 tysięcy złotych.

O wrażeniu, jakie wywołało wykonanie Adama, wspomniała jurorka Małgorzata Walewska

- Po raz pierwszy udało się komuś wzruszyć mnie do tego stopnia, że uroniłam łzę, jest to niebywała sytuacja, bo do tej pory byłam tym najtwardszym jurorem, ale pękłam – skomentowała występ zwycięzcy.

Sam zwycięzca jest zdziwiony swoją wygraną. Jak zdradził dziennikarzom Polsat News, nie wierzył, że uda mu się dojść tak daleko.

Piosenka, którą wykonał Adam nie była przypadkowa.

-Śpiewałem tę piosenkę dla widzów, dla siebie. Ten numer wyciągnąłem z pamięci. Śpiewając miałem w głowie mamę. Ten tekst pokrywał się z tym, co przeżyłem - to dodatkowy jego walor – powiedział, rozmawiając z Joanną Racewicz.

Dla fanów programu mamy dobre wieści. Producenci pracują już nad 13 edycją show. Będziecie oglądać?

Warto sobie przypomnieć... EWA MINGE ZNÓW ZASKOCZYŁA WSZYSTKICH. TE ZDJĘCIA MAJĄ PONAD 30 LAT

Na portalu "Życie" dowiesz się także... ZNANA GWIAZDA NIE WYTRZYMAŁA OGROMNEJ PRESJI. ZNALEZIONO JĄ W JEJ WŁASNYM DOMU