Jak informuje serwis „Goniec”, choć Dzień Wszystkich Świętych kojarzy się ze spokojem i zadumą, tegoroczne przygotowania upływają pod znakiem gorączki zakupów. Na sklepowych półkach króluje nowy symbol pamięci – znicz solarny, który stał się nieoczekiwanym hitem sezonu.

Znicze solarne biją rekordy popularności. Polacy płacą krocie za „wieczne światełko”

Znicze zasilane energią słoneczną stały się w tym roku prawdziwym hitem sprzedaży. Choć ich cena może przyprawić o zawrót głowy – od 75 zł aż po ponad 200 zł – coraz więcej osób decyduje się właśnie na ten nowoczesny wariant. Sprzedawcy potwierdzają, że zainteresowanie rośnie z tygodnia na tydzień, a półki z „solarnymi światełkami pamięci” pustoszeją szybciej, niż ktokolwiek się spodziewał.

Sekret ich popularności tkwi w obietnicy długowieczności. Zamiast tradycyjnego wkładu, który trzeba regularnie wymieniać, solarne znicze czerpią energię z promieni słonecznych. Według zapewnień producentów mogą świecić nawet do trzech lat – to nie tylko oszczędność, ale i wygoda. Dla wielu osób perspektywa, że grób bliskiej osoby będzie oświetlony także długo po Dniu Wszystkich Świętych, jest warta swojej ceny.

Nie brakuje jednak obaw. Pracownicy sklepów przyznają, że część klientów waha się przed zakupem, bojąc się kradzieży drogich lampek z pomników. „Zdarza się, że ludzie kupują tylko jeden znicz solarny, by sprawdzić, czy nikt go nie zabierze” – mówią sprzedawcy. Mimo to trend jest jednoznaczny – Polacy coraz chętniej inwestują w trwałość, wygodę i symboliczne „światełko, które nie gaśnie”.

Znicze solarne/YouTube @Vestina
Znicze solarne/YouTube @Vestina

Cmentarne trendy

Większe zainteresowanie zniczami solarnymi nie oznacza, że tradycyjne lampiony odchodzą w niepamięć. Te mają się całkiem dobrze. Jak wskazuje serwis „Goniec”, w tym roku na cmentarzach będzie można zauważyć wyraźny trend – królują kuliste kształty, które zyskały miano najmodniejszych w sezonie. Zaokrąglona forma, często zdobiona delikatnymi tłoczeniami lub metalicznym połyskiem, ma symbolizować pełnię i ciągłość życia, co dodatkowo przyciąga uwagę kupujących.

Z danych sprzedawców wynika, że Polacy najczęściej sięgają po znicze ze średniej półki cenowej. Modele w przedziale 30–50 zł sprzedają się najlepiej, łącząc estetykę z rozsądną ceną. Nie brakuje jednak klientów gotowych zapłacić znacznie więcej – niektóre eleganckie, ręcznie zdobione egzemplarze kosztują nawet ponad 200 zł.

Warto też zwrócić uwagę na nieoczekiwany powrót klasyki. Po latach nieobecności do łask wracają ceramiczne znicze w kształcie mis. Ich naturalne, często matowe wykończenie sprawia, że idealnie wpisują się w trend prostoty i trwałości. To ukłon w stronę tradycji, ale w odświeżonej, bardziej nowoczesnej odsłonie.

Znicze/Pixabay
Znicze/Pixabay

To też może cię zainteresować: Nowe ustalenia w sprawie Mai i Wiktora. Prokuratura ujawniła wyniki sekcji zwłok

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Tak wygląda dom Katarzyny Cichopek i Macieja Kurzajewskiego. Wnętrze robi wrażenie

O tym się mówi: Sąsiedzi 42-latki z Świętochłowic zabrali głos. Kobieta latami miała być więziona w pokoju