Jak przypomina portal "O2", w ostatnich latach notujemy systematyczny spadek liczby uczniów uczęszczających na lekcje religii. W jednej z sopockich szkół podstawowych na katechezę chodzi zaledwie trzech uczniów. Prowadząca zajęcia zakonnica postanowiła w dość kontrowersyjny sposób "zachęcić" dzieci do powrotu na religię. Rodzice nie kryją oburzenia. Poznajcie szczegóły!
Troje uczniów na lekcji religii
W jednej z klas Szkoły Podstawowej nr 9 w Sopocie na lekcje religii uczęszcza zaledwie troje uczniów. Siostra zakonna, która prowadzi katechezę, postanowiła spróbować w co najmniej kontrowersyjny sposób namówić dzieci do powrotu na zajęcia. Zakonnica sięgnęła po strach.
"Opowiadała różne niestworzone historie, między innymi, że zna kogoś, kto przestał chodzić na religię i umarł z dnia na dzień" - relacjonował w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" jeden z oburzonych rodziców.
Rodzice wskazują, że wzbudzanie w dzieciach strachu, żeby coś zrobiły, jest nieetyczne i zwyczajnie niemoralne.
Dotrzeć do dzieci
Wspomniana katechetka miała przekonywać dzieci w trakcie godziny wychowawczej, co pozwalało jej dotrzeć do wszystkich dzieci, także tych, które nie uczęszczają na lekcję religii. Rodzice nie są w stanie pojąć, dlaczego ktokolwiek pozwolił na mówienie do dzieci w ten sposób.
Na tym zakonnica nie poprzestała. Miała zaczepiać dzieci na korytarzu i pytać o to, dlaczego wypisały się z lekcji religii. "Co robisz ze swoim życiem?" - miał usłyszeć jeden z uczniów sopockiej podstawówki.
Dyrektorka szkoły zapewniła, że katechetka została wezwana na rozmowę. W jej trakcie miała zostać "upomniana o niedopuszczalnym zachowaniu".
Co sądzicie o tej sytuacji?
To też może cię zainteresować: Nie żyje pięciomiesięczne niemowlę. Prokuratura stawia pierwsze zarzuty. Co śledczy ustalili do tej pory
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Zastanawiające znalezisko w jednym z lasów w Polsce. Leśnicy ujawniają, czym jest przedziwne odkrycie spacerowiczów. Wygląda jak przybysz z kosmosu
O tym się mówi: Neo-Nówka skomentowała zamieszanie wokół polskich wiz. Artyści nie mają wątpliwości, ich skecz był proroczy