Jak przypomina portal "Super Express", w ostatnim czasie musimy mierzyć się z szalejącą drożyzną i inflacją, która bije kolejne rekordy. Niestety rosnące z dnia na dzień ceny najmocniej dają się we znaki najstarszym Polakom, którzy już wcześniej mieli problem z domknięciem domowego budżetu. Wysoka inflacja w połączeniu ze wzrostem średnich płac może przełożyć się na rekordowo wysoką waloryazację świadczeń w 2023 roku. Ile mogą zyskać seniorzy?
Czternastka zamiast drugiej waloryzacji
Posłowie opozycji apelują do rządu, aby rozważył możliwość drugiej w tym roku waloryzacji rent i emerytur. Obóz władzy pozostaje sceptyczny, co do takiego rozwiązania wskazując, że w sierpniu i wrześniu seniorzy otrzymają dodatkowe czternaste świadczenie.
Na pełną kwotę dodatku mogą liczyć ci emeryci, których świadczenie nie przekracza 2900 zł. Powyżej przyjętego progu dochodowego, czternastka będzie wypłacana zgodnie z zasadą "złotówka za złotówkę". Zgodnie z nią dodatek będzie pomniejszony o kwotę, o jaką świadczenie seniora będzie przekraczało wspomniany próg.
Waloryzacja 2023
Na waloryzację świadczeń seniorzy będą musieli poczekać do marca 2023 roku. Ostateczną wysokość wskaźnika waloryzacji poznamy w lutym przyszłego roku, jednak już można pokusić się o oszacowanie wysokości, jaką może osiągnąć.
Wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Stanisław Szwed powiedział, że możliwym scenariuszem jest to, że wskaźnik waloryzacji wyniesie nawet 13-14 procent. Przyjmując, że wskaźnik przyszłorocznej waloryzacji wyniesie 14 procent, oznaczałoby to, że najniższe świadczenie wzrosłoby o 170, 51 zł. Im wyższe świadczenie, tym większy wzrost świadczenia.
Myślicie, że czternasta emerytura będzie w stanie zrekompensować seniorom wzrost cen w sklepach?
To też może cię zainteresować: Oświadczenie majątkowe ojca Andrzeja Dudy wzbudziło zaskoczenie. Jak wyglądają dochody Jana Dudy
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Znana dziennikarka podjęła ważną decyzję. Małgorzata Telmińska odchodzi ze stacji TVN
O tym się mówi: Debata Kaczyńskiego i Tuska nie dojdzie do skutku. Media znają już powód takiej decyzji