Prezes Prawa i Sprawiedliwości wyruszył zgodnie z obietnicą w trasę po Polsce, aby wybadać przysłowiowy teren odnośnie potrzeb Polaków. Będąc z wizytą w Sochaczewie, Jarosław Kaczyński z hasłem #DobryRządNaTrudneCzasy odpowiadał na pytania, zapisane wcześniej na kartce przez zainteresowanych.
Prezes wie, co może obiecać Polakom
Nie mogło obyć się bez poruszenia sprawy ukraińsko-rosyjskiej, a także stanowiska zajętego przez Węgrów odnośnie kwestii objęcia Cyryla sankcjami.
Prezes Kaczyński przyznał wówczas, że Węgry faktycznie częściowo wstrzymują działania wobec Cyryla, którego nazwał w zabawny sposób - Węgry rzeczywiście po części blokują, bo w końcu szósty pakiet został w końcu przyjęty w zamian za to, żeby skreślić z listy tego ancymona, jak on się nazywa... Cyryl [...]
Prezes potwierdził istnienie problemu związanego z Węgrami, którego obiecał nie lekceważyć.
Oberwało się również między innymi Niemcom, którym prezes wypominał brak wypłacenia reparacji za zbrodnie wojenne w przeciwieństwie do Francji i stwierdził, że Niemcy usiłują pokazać się na arenie międzynarodowej jako moralne mocarstwo.
Podsumowując tę wypowiedź, prezes Kaczyński stwierdził, że jeśli oni są faktycznie mocarstwem moralnym, mającym prawo pouczania innych, to on w takim razie jest wysokim, młodym blondynem. Tym drobnym żarcikiem polityk nieco rozładował napiętą atmosferę, rozmawiając swoich słuchaczy.
To też może cię zainteresować: Barbara Kurdej-Szatan nie ma powodów do zadowolenia. To będzie dla aktorki ogromny cios. O co dokładnie chodzi
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Nowi świadkowie w sprawie testamentu Krzysztofa Krawczyka. Junior i Ewa Krawczyk znowu przed sądem