Jak podaje portal "Interia", zagrożenie suszą hydrologiczną występuje obecnie na obszarze Wielkopolski, Małopolski, Śląska i Ziemi Lubuskiej. Alert hydrologiczny został wydany dla zlewni Wisły i Warty. Mieszkańcom tych obszarów pozostaje czekać na deszcz.
IMGW wydaje ostrzeżenia hydrologiczne
Z informacji przekazanych przez Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wynika, że alert hydrologiczny obowiązuje w odniesieniu do zlewni:
dopływów Warty (od Wełny do Noteci na obszarach województw lubelskiego i wielkopolskiego),
Przemszy i przyrzecza Wisły (województwo śląskie i małopolskie),
Przemszy (razem ze zbiornikiem Przeczyce - województw śląskie),
Białej Przemszy (województwo małopolskie),
Przemszy od zbiornika Przeczyce do ujścia Brynicy (województwo śląskie).
W najbliższym czasie IMGW przewiduje się na tych obszarach trudnej sytuacji, która związana jest zarówno z występującymi niskimi przepływami wody i niewielką sumą opadów, jakie prognozowane są na tych obszarach w najbliższym czasie.
Wysokie prawdopodobieństwo
Meteorolodzy szacują ryzyko wystąpienia suszy hydrologicznej na tych obszarach na 90-100 procent. Alert ten, wydawany jest w przypadkach, kiedy w trakcie 10 kolejnych dni w wybranych stacjach wodowskazowych "układają się poniżej SNQ" (SNQ oznacza średnia z najmniejszych przepływów rocznych).
W wieku obszarach na terenie Polski wskaźnik wilgotności gleby utrzymuje się na bardzo niskim poziomie. Najtrudniejszą sytuację w tym zakresie notuje się w zachodniej i częściowo centralnej części kraju.
Konsekwencją niedoboru opadów, jest utrzymujące się w lasach zagrożenie pożarowe. Obecnie na zdecydowanym obszarze kraju dominuje zagrożenie śresdnie. Z małym zagrożeniem pożarowym mamy do czynienia tylko w Północnej Polsce i na obszarze Małopolski.
Jak sytuacja wygląda u was?
To też może cię zainteresować: Prace nad czternastkami dla seniorów już się rozpoczęły. Dodatkowe pieniądze zostaną wcześniej wypłacone. Co już wiadomo w tej sprawie
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Barbara Kurdej-Szatan usłyszała prokuratorskie zarzuty. "Nie chcę, żeby pokazywano mnie z zasłoniętymi oczami"