Justyna Żyła od kilku lat bryluje w mediach społecznościowych, a jej nazwisko przewija się nie tylko w kontekście byłego męża – w końcu udało jej się dorobić statusu celebrytki, który tak chciała uzyskać.

Trzeba przyznać, że zebrała wokół siebie całkiem pokaźną społeczność – niebawem osiągnie liczbę 100 tys. obserwujących na Instagramie, a osób śledzących jej poczynania i kolejne wypowiedzi na temat byłego męża jest jeszcze więcej.

Justyna Żyła pochwaliła się synem

W tym wszystkim celebrytka nie zapomina jednak o innych aspektach życia – wszak nie można zajmować się jedynie rozpamiętywaniem zakończonego małżeństwa. W wolnych chwilach Justyna Żyła poświęca czas dzieciom, 14-letniemu Jakubowi oraz 9-letniej Karolinie.

Te z kolei odpłacają się mamie miłością i pomocą. Celebrytka wie, że choć Piotr Żyła wiedzie już swoje życie z Marceliną Ziętek na własnych zasadach, to zawsze może liczyć na wsparcie ich wspólnych pociech.

Co jakiś czas w mediach społecznościowych pokazuje dowody na to, że jej relacja z dziećmi jest bardzo silna. Ostatnio ujawniła, co mówił o niej syn, gdy radziła sobie z kłopotami z ogrzewaniem, teraz zaś pokazała, jak pomaga jej 14-latek.

Syn Justyny Żyły. Źródło: onet.pl

Portal Onet zwraca uwagę na zdjęcie, które pojawiło się na jej Instagramie. Przedstawia ono Jakuba, który odśnieża. Jak widać, nastolatek ochoczo pomaga mamie, która jest z niego bardzo dumna i skomentowała to następująco: „lepszego syna nie mogłam sobie wymarzyć”.

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: SMUTNA WIADOMOŚĆ. RYSZARD KOTYS POŻEGNAŁ SIĘ Z ŻYCIEM. PAŹDZIOCH ZE „ŚWIATA WEDŁUG KIEPSKICH” PRZEGRAŁ WALKĘ Z CHOROBĄ

O tym się mówi w Polsce: KASIA TUSK W MOCNYCH SŁOWACH OCENIŁA WYROK TRYBUNAŁU KONSTYTUCYJNEGO. INTERNAUCI SĄ PORUSZENI, NIGDY NIE BYŁA AŻ TAK BEZPOŚREDNIA

O tym się mówi na świecie: MAŁŻONKOWIE POSTANOWILI PO LATACH OTWORZYĆ ZAPOMNIANY PREZENT ŚLUBNY. JEGO ZAWARTOŚĆ BYŁA ZASKOCZENIEM DLA WSZYSTKICH

Z życia gwiazd: WSPÓŁPROWADZĄCY „PYTANIE NA ŚNIADANIE” MARTWILI SIĘ O IDĘ NOWAKOWSKĄ. ZAUWAŻYLI, ŻE COŚ JEST NIE TAK. CHODZI O CIĄŻĘ PREZENTERKI