Jak podaje portal "Pomponik", Katarzyna Łaniewska mierzy się z coraz poważniejszymi problemami zdrowotnymi. Opowiedziała o tym, jak radzi sobie ze swoim pogarszającym się stanem.
Problemy zdrowotne Katarzyny Łaniewskiej
Pomimo podjętetego leczenia choroba Katarzyny Łaniewskiej nie ustępuję. " Niestety, taki mój los. Widzę już tylko światło, zarysy postaci i przedmiotów. W domu poruszam się stałą trasą, którą znam doskonale, a roli uczę się ze słuchu" - wyznała aktorka w rozmowie z "Super Expressem".
Katarzyna Łaniewska mieszka sama od momentu śmierci swojego męża, Andrzeja Błaszczaka. Zwyrodnienie plamki żółtej, na jakie cierpi aktorka utrudnia jej normalne funkcjonowanie. Łaniewska nie wychodzi już nawet na mszę odprawianą w pobliskim kościele. Choć wydała całkiem sporą kwotę na leczenie, nie zatrzymało ono postępu choroby.
Drogie leczenie
Aktorka przyznała, że początkowo dobre efekty przynosiły przyjmowane przez nią zastrzyki podawane do gałki ocznej. Koszt takiego zastrzyku to 3 tys. złotych. "Przyjełam ich prawie 30" - wyznała. Choć choroba nie ułatwia jej życia, nadal pozostaje aktywna zawodowo - zobaczymu ją m.in. w czwartej odsłonie filmu "Kogel-mogel".
"Córka i wnuczek nagrywają mi dialogi na dyktafon, a ja to sobie potem odtwarzam i zapamiętuję. Rodzinę mam wspaniałą" – zdradziła Katarzyna Łaniewska."Nie rozpaczam, bo wiem, że Pan Bóg ma dla mnie taki plan. Przyjmuję to z pokorą i cieszę się, że mimo choroby wciąż mogę pracować" - dodała.
Wy też jesteście pod wrażeniem tego, jak dobrze mimo choroby radzi sobie Katarzyna Łaniewska?
To też może cię zainteresować: Ilona Łepkowska tłumaczy się ze słów o Małgorzacie Rozenek-Majdan. Czy scenarzystka boi się pozwu
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Panna Młoda po weselu załamała się. "Czy to takie dziwne, że jest mi przykro, że przychyliłam nieba swoim gościom, a oni mnie zawiedli"