Jak podaje portal „Wirtualna Polska”, nieświadoma zakażenia pracownica fabryki przyszła do pracy. Istnieje prawdopodobieństwo, że to od niej wirusa złapało 5 kolejnych osób. Wśród załogi prowadzone są testy.
Nowe ognisko
Sanepid w Tomaszowie Mazowieckim (woj. łódzkie), próbuje ustalić drogę na jakiej doszło do zakażenia koronawirusem w fabryce słodyczy Chipita, która produkuje popularne rogaliki 7 Days. Zakład zatrudnia około 1000 osób).
„Mamy do czynienia z ogniskiem zachorowań. Zakażone osoby zostały skierowane do izolacji a osoby, które się z nimi kontaktowały, są już na kwarantannie. Będą przeprowadzone kolejne testy” – powiedziała w rozmowie z „WP” Iwona Sarwa, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Tomaszowie Mazowieckim.
Zakażenia
W ciągu kilku ostatnich dni, zakażenie koronawirusem potwierdzono u 6 osób. Najprawdopodobniej ich źródłem była przechodząca zakażenie bezobjawowo pracownica, która nie wiedząc, że jest chora przychodziła do pracy.
Testy przeprowadzono u 5 osób, które pracowały z kobietą na jednej zmianie. W pierwszej serii przeprowadzonych testów uzyskano 5 kolejnych przypadków. Obecnie trwa pobieranie wymazów od kolejnych pracowników. Firma nie zdecydowała się skomentować całej sprawy. Nie podaje również informacji na temat wprowadzonych na terenie zakładu środków ostrożności.
Ostatnie dane wskazują, że na obszarze powiatu tomaszowskiego choruje 68 osób, od początku epidemii zmarło 13 osób.
Myślicie, że należy się spodziewać kolejnych zakażeń?
To też może cię zainteresować: Bawili się na weselu i przyjęciu komunijnym, potem okazało się, że są zarażeni. Dziesiątki przypadków wykrył sanepid
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Sanepid apeluje do wyborców pewnego okręgu. Podczas wyborów była osoba zarażona kornawirusem