Zosia Sikora to prawdziwa bohaterka

Jak podaje "Fakt.pl", zdarzenie miało miejsce w Śmiglu w województwie wielkopolskim, nieopodal Poznania. 16-letnia Zosia Sikora szła ulicą, kiedy przypadkiem natrafiła na przerażoną kobietę z dwumiesięcznym niemowlęciem. Małe dziecko zakrztusiło się i było całe sine, a zdruzgotana matka nie wiedziała, jak mu pomóc. Zosia ruszyła na ratunek! Wzięła malucha na ręce i uderzyła go w plecy, aby mógł złapać oddech. Tym bohaterskim czynem uratowała mu życie! Niemowlę trafiło do szpitala, gdzie zostało poddane kilkudniowej obserwacji, jednak pewne jest to, że gdyby nie pomoc Zosi, sytuacja mogłaby skończyć się tragicznie, ponieważ w takimprzypadku liczą się sekundy.

Fakt.pl

Wychodziłam z domu na spotkanie, kiedy zobaczyłam kobietę z małym dzieckiem na rękach. Wybiegła z domu i wołała pomocy, bo dziecko się zakrztusiło. Niemowlę było sine i miało problemy z oddychaniem.

Nastolatka udzielanie pierwszej pomocy ma opanowe do perfekcji, ponieważ od dwóch lat należy do Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej w Śmiglu, w któej nabyła te przydatne umiejętności.

Gratulujemy Zosi odwagi!

Fakt.pl