Związkowcy alarmują, że nowe plany rządu odbiją się nie tylko na zwalnianych pracownikach, ale również na osobach przechodzących na emeryturę – mogą oni stracić przez nowe prawo nawet kilka tysięcy złotych.
Czwarta tarcza kryzysowa
Jak podaje portal „Fakt”, sejm ma się w tym tygodniu zająć czwartą już tarczą antykryzysową. Ma ona wprowadzić m.in. dopłaty do kredytów dla przedsiębiorców. Niestety znajdują się w niej również zapisy niekorzystne z punktu widzenia pracowników. Jeden z nich dotyczy ustawowego usunięcia wysokości odpraw dla zwalnianych pracowników.
Zgodnie z dotychczas obowiązującymi przepisami wysokość odpraw nie może przekraczać 15-krotności minimalnego wynagrodzenia. W tym roku to suma około 39 tysięcy zł brutto. W rządowym projekcie tarczy 4.0 znalazł się zapis zmniejszający tę kwotę, mogłaby ona wynieść maksymalnie 10-krotność pensji minimalnej. Dałoby to sumę 26 tysięcy zł brutto.
Niższe odprawy dla przechodzących na emeryturę
Związkowcy zrzeszeni w Ogólnopolskim Porozumieniu Związków Zawodowych zwrócili uwagę, że wspomniany przepis uderzy również w osoby, które przechodzić będą na emeryturę. „Z analiz naszych ekspertów wynika, że te ograniczenia dotyczyłyby także odpraw emerytalnych. Jeśli tarcza 4.0 zostanie uchwalona, nie będą one mogły przekroczyć 26 tys. zł” – powiedział w rozmowie z „Faktem” Andrzej Radzikowski, szef OPZZ.
W obecnie obowiązujących przepisach nie ma wprowadzonego takiego limitu dla osób przechodzących na emeryturę. Przepisy wskazują jedynie, że pracownikowi przechodzącemu na emeryturę przysługuje co najmniej jedna pensja. W niektórych zawodach odprawa emerytalna wynosi od trzech do sześciu pensji.
Przymusowe urlopy
W projekcie kolejnej tarczy kryzysowej znalazły się także inne, niekorzystne z punktu widzenia pracownika zapisy. Pracodawcy będą mieli prawo wysłać na przymusowy zaległy urlop. Obowiązujące do tej pory przepisy mówią o tym, że pracownicy muszą to zrobić do 30 września. Obowiązek ten w wielu przypadkach nie jest jednak respektowany.
Wielu pracodawców chętnie wysyła już teraz pracowników na urlopy, z myślą o tym, że kiedy gospodarka zostanie odmrożona, móc pracować z pełną parą. W nowej wersji tarczy znalazł się przepis umożliwiający pracodawcy wysłanie pracownika – bez konsultacji z nim – na 30-dniowy przymusowy urlop. Szef OPZZ wskazuje, że po raz kolejny stworzono tarczę antypracowniczą.
Jak oceniacie przedstawione rozwiązania?
To też może cię zainteresować: Bardzo ważna informacja. Jeden z popularnych produktów został wycofany ze sklepów przez Główny Inspektorat Sanitarny
Zobacz. o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Jak będzie wyglądało nauczanie w przyszłym roku szkolnym? Minister Edukacji zdradza szczegóły