Zaledwie półroczna Monika z Legnicy zniknęła nagle w niewyjaśnionych okolicznościach w 1994 roku, czyli prawie 26 lat temu. Do porwania doszło na spacerze dziewczynki z dziadkami, na który udali się po Legnicy i na chwilę zostawili dziecko przed wejściem do apteki.
Śledczy długo ustali okoliczności zdarzenia i po kilkunastu latach przed sąd został postawiony ojciec dziewczynki, którego skazano za porwanie. Mężczyzna wielokrotnie zmieniał wersję wydarzeń. Wśród nich prym wiodła ta, mówiąca o sprzedaży małej Moniki krewnym, którzy nie mogli mieć własnych dzieci.
Niestety, śledczym i prokuraturze nigdy nie udało się ustalić, co tak naprawdę stało się półtoraroczną dziewczynką o imieniu Monika.
Sensacyjne doniesienia w sprawie zaginionej ćwierć wieku temu Moniki z Legnicy. Do babci dziewczynki zgłosiła się młoda kobieta!
Jak donosi “Super Express” po blisko 26 latach od uprowadzenia Moniki z Legnicy od rodziny do babci dziewczynki zgłosiła się młoda kobieta mieszkająca na co dzień w Stanach Zjednoczonych.
źródło: materiały policji, Super Express
28-latka twierdzi, że jest zaginiona Moniką. Reporterom “Super Expressu” udało się dotrzeć do babci dziewczynki i Julii Markowskiej.
Jak donosi babcia Moniki, zgłosiła się do niej młoda kobieta, która jest obywatelką Stanów Zjednoczonych. Kobieta najpierw skontaktowała się z jej córką, czyli potencjalną matką i powiedziała, że najprawdopodobniej jest jej dzieckiem.
Okazuje się, że młoda kobieta niedawno dowiedziała się od swoich rodziców ze Stanów Zjednoczonych, że została adoptowana. Szybko zaczęła szukać informacji na temat swojej prawdziwej biologicznej rodziny i natrafiła na artykuły o porwaniu sprzed lat.
W ten sposób nawiązała kontakt z córką pani Julii Markowskiej, która miałaby być jej matką.
Młoda kobieta twierdzi, że sprzedano ją do USA, a tuż po porwaniu została wywieziona na Ukrainę i stamtąd w dalszym kierunku.
Nie wiadomo jeszcze, czy kobieta, która skontaktowała się z rodziną z Legnicy to naprawdę Monika Bielawska.
Zostały jednak przeprowadzone już badania DNA i rodzina, a także sama zainteresowana czekają na wyniki. Babcia Moniki ma nadzieję, że to naprawdę ona.
Jak przekonuje pani Julia Markowska, jej córka nie chce z nikim o tym rozmawiać i jest w zupełnym szoku. Od wielu lat mieszka w Niemczech, gdyż tam ułożyła sobie życie na nowo.
Babcia Moniki mówi wprost, że przez ćwierć wieku żyła w zupełnej rozpaczy, a dziś mam nadzieję, że wszystko się wyjaśni do końca.
źródło: materiały policji, Super Express
Przypomnij sobie o… KINGA ZAWODNIK BĘDZIE KONKUROWAĆ Z DOMINIKĄ GWIT? NOWA GWIAZDA POJAWIŁA SIĘ W TVN
Jak informował portal Życie: WAŻNY APEL MINISTRA ŁUKASZA SZUMOWSKIEGO DOTYCZĄCY MASECZEK. EPIDEMIA NADAL GROŹNA
Portal Życie pisał również o… DANIEL OLBRYCHSKI DWUKROTNIE BRAŁ UDZIAŁ W AUDIENCJI U JANA PAWŁA II. SYN AKTORA ZAWDZIĘCZA PAPIEŻOWI ŻYCIE. CO SIĘ WYDARZYŁO