W niedzielę odeszła siostra Lucyna Reszczyńska. Kobieta zmarła w wieku 103 lat w klasztorze szarytek na warszawskiej Tamce. Siostra Lucyna była sanitariuszką podczas Powstania Warszawskiego.

Lucyna Reszczyńska przyszła na świat w 1916 roku, 22 lata później wstąpiła do zakonu. Od 1942 roku pracowała w szpitalu dziecięcym przy ul. Kopernika. Gdy w 1944 roku wybuchło powstanie, zdecydowała się w nim wziąć udział jako sanitariuszka.

O swoich przeżyciach opowiadała m.in. dla portalu "Gość.pl":

„Szliśmy po gruzach zniszczonej Warszawy, z trudem rozpoznając ulice. Wydawało się nam, że już nic nikomu nie jest potrzebne - leżały pieniądze, węzełki ludzkiego dobytku porzucone przez pędzonych ludzi - nikt ich nie podnosił, każdy miał dosyć własnego ciężaru. Było nas ok. 25 osób: lekarze, szarytki, pielęgniarki świeckie i personel pomocniczy. Szliśmy jako szpital z godłem Czerwonego Krzyża. Szliśmy ze ściśniętym sercem, bez słowa, jak gdyby przez cmentarzysko milionowego miasta. Udało nam się ominąć obóz w Pruszkowie, przez który przechodzili prawie wszyscy wysiedleni mieszkańcy Warszawy"

Po wojnie pozostała w zakonie i spędziła tam ponad 80 lat. Do Warszawy powróciła w 1945 roku i do 1961 roku dalej pracowała w Szpitalu przy ul. Kopernika. Następnie do 1998 roku pracowała jako pielęgniarka w Szpitalu św. Feliksa przy ul. Płockiej w Warszawie.

Za swoją działalność w czasie wojny, została odznaczona w 2017 roku przez prezydenta Andrzeja Dudę Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski. Odznaczenie przyznano dokładnie za „bohaterską postawę i niezwykłą odwagę wykazaną w ratowaniu życia ludzkiego".

Portal "Życie" pisał...STRAŻAK OCHRZCIŁ DZIECKO I NAGLE STAŁ SIĘ CUD! HISTORIA JAK Z FILMU

Informowaliśmy także: JAN PAWEŁ II WYRÓŻNIŁ KIEDYŚ POLSKIE MIASTO. TERAZ PRZYPOMNIANO JEGO SŁOWA

Przypominamy...POLSKA W STREFIE EURO? "MUSIMY WRÓCIĆ DO ROZMÓW NA TEMAT WPROWADZENIA WALUTY"