Od śmierci Marka Perepeczko mija właśnie 14 lat. Niezapomniany odtwórca roli „Janosika” odszedł od nas 17 listopada 2005 r. Żona jednak nadal nie pogodziła się z jego śmiercią. Na łamach serwisu Pomponik kobieta podkreśla:

Ciągle go kocham. Słyszę jego kroki, czuję jego obecność.

Życie małżeńskie Marka Perepeczko i Agnieszki Fitkau-Perepeczko było pełne zawirowań. Przez długi czas żyli z daleka od siebie, co spowodowało głęboki kryzys w ich relacji. Jednak ich uczucia nigdy nie wygasły.

Pewnego listopadowego wieczora Agnieszka Perepeczko odebrała telefon od męża. Marek pracował wówczas w Częstochowie. Mężczyzna powiedział jej, że czuje się zmęczony. Obiecał również, że wkrótce się z nią skontaktuje.

Niestety była to ostatnia rozmowa Agnieszki z mężem. 63-letni mężczyzna zmarł kilka chwil później. Dostał zawału.

Agnieszka Fitkau i Marek Perepeczko poznali się w 1961 r. podczas składania podań o przyjęcie do warszawskiej szkoły teatralnej. Choć zakochali się w sobie od pierwszego wejrzenia, jednak zapomnieli wymienić się ze sobą numerami telefonów!

Wtedy Marek Perepeczko przekonał kobiety pracujące w dziekanacie, by te pozwoliły mu przejrzeć zdjęcia wszystkich dziewcząt starających się o przyjecie do szkoły. Wśród nich oznalazł swoją wybrankę. W ten sposób rozpoczęła się ich trwająca ponad 44 lata historia.

Agnieszka i Marek pobrali się natychmiast po ukończeniu studiów, jednak nie dane im było długo cieszyć się swoją obecnością. Pod koniec lat 70. ubiegłego wieku kobieta wyjechała bowiem do Australii, by rozwijać swoją karierę modelki.

Marek chciał do niej dołączyć, jednak stan wojenny zatrzymał go w Polsce. Przez cztery lata żyli na zupełnie różnych kontynentach. Z całych sił walczyli jednak o to, by ich związek przetrwał.

W końcu Perepeczko wyjechał z kraju, w Australii nie czuł się jednak zbyt dobrze. Aktor podkreślał w wywiadach:

Mimo że byłem wreszcie z Agnieszką, nie czułem się dobrze w nowym środowisku. Nudziłem się. Nie umiałem po prostu żyć z dala od ukochanych miejsc, z dala od przyjaciół. Wytrzymałem pięć lat, spakowałem manatki i wróciłem do Polski. Bez Agnieszki.

Po wielu latach nadeszła pora, by para wreszcie mogła być razem. Na początku 2001 r. Agnieszka Fitkau-Perepeczko wróciła bowiem do Polski. Wszystko wskazywało na to, że małżonkowie razem spędzą jesień życia, gdy ich plany przerwała niespodziewana śmierć Marka.

Kobieta podkreśla:

Mimo rozstań, zawirowań, życiowych zakrętów, nigdy nie przestaliśmy się kochać. Bardzo za nim tęsknię.

Na portalu "Życie" przeczytasz także... WOKALISTKA ZESPOŁU "PIĘKNI I MŁODZI" NIE UKRYWA JUŻ ZWIĄZKU Z NOWYM PARTNEREM

Przeczytaj także... HOLLYWOOD ŻEGNA MŁODZIUTKĄ AKTORKĘ! JEJ KARIERA ZOSTAŁA ZAKOŃCZONA NAGLE - MIAŁA ZALEDWIE 13 LAT

Na portalu "Życie" pisaliśmy również o... JOHNNY DEPP BĘDZIE PODDANY BADANIOM PSYCHIATRYCZNYM? TEGO DOMAGA SIĘ JEGO BYŁA ŻONA