Jak przypomina serwis „Pudelek”, Anna Mucha od dłuższego czasu związana jest z Jakubem Wonsem, z którym tworzy niezwykle zgrany duet zarówno prywatnie, jak i zawodowo. Ostatnio aktorka postanowiła podzielić się szczegółami łączącej ich relacji. Tego nikt się nie spodziewał.

Nic nie zapowiadało, że będą razem

Drogi Anny Muchy i Jakuba Wonsa przecięły się pierwszy raz w 2016 roku. Aktorzy występowali w spektaklu „Letni dzień”. Kolejne spotkanie nastąpiło dopiero dwa lata później, kiedy Wons zagrał epizod w „M jak miłość”. Choć początkowo nie łączyło ich nic poza pracą, w końcu poczuli do siebie coś więcej.

Na początku utrzymywali swoją relację w tajemnicy, nie chcąc dzielić się nią ze światem. Choć plotki krążyły już jakiś czas, ostatecznie potwierdziły je w 2020 roku zdjęcia wykonane przez paparazzich. Para nie tylko wspólnie mieszka, ale i pracuje.

Anna Mucha w wywiadzie dla „Świata Gwiazd” przyznała, że ona i Kuba Wons potrafią oddzielić życie prywatne od zawodowego. Zdradziła, na czym polega ich sekret.

Anna Mucha zdradziła sekret swojej relacji z Jakubem Wonsem

„W momencie, kiedy koncentrujemy się na spotkaniach produkcyjnych, to chociaż by to była 23, mówimy sobie: "Teraz otwieramy spotkanie produkcyjne". I czasem przyklejamy sobie żółte karteczki z podpisem "producent" na czole i wtedy wchodzimy w te role, a później wchodzimy w nasze domowe role” – powiedziała Mucha.

Anna Mucha zmierzyła się także z pytaniem o ewentualny ślub z Jakubem Wonsem. Aktorka zdecydowała się na nie odpowiedzieć. „Kompletnie się nad tym nie zastanawiałam” – powiedziała, dodając, że „fajnie” jest budzić się i zasypiać obok człowieka „który wspiera i buduje”.

To też może cię zainteresować: Zbigniew Ziobro nie szczędził mocnych słów. Uderzył nie tylko w premiera i rząd

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Z życia wzięte. "Moi bracia chcą oddać ojca do domu opieki": Ja się temu sprzeciwiam, ale nie mogę się nim zająć przez cały czas

O tym się mówi: Marta Kaczyńska pojawiła się na konwencji Karola Nawrockiego. W pewnym momencie zwróciła się do żony prezesa IPN