To jedna z najbardziej popularnych aktorek z czasów PRL-u. Swego czasu mówiono o niej „polska Sofia Loren”. Choć przez 15 lat widzowie mogli ją podziwiać w popularnych, dziś już kultowych filmach, nagle słuch o niej zaginął. Co działo się z Ewą Krzyżewską?
Kariera i losy Ewy Krzyżewskiej
Ewa Krzyżewska była aktorką, o której ciężko było zapomnieć. Ta niezwykła, tajemnicza piękność o ogromnym talencie szturmem weszła do świata polskiego kina PRL-u i oczarowała wszystkich. Niestety, gdy wydawało się, że ma już świat u swoich stóp i czekają na nią kolejne propozycje grania niesamowitych ról w najpopularniejszych produkcjach filmowych, aktorka dosłownie rozpłynęła się w powietrzu.
Jak przypomina Plotek, jej pierwszą rolą, która przysporzyła aktorce wielu fanów, była kreacja barmanki z Hotelu Monopol w „Popiele i diamencie”. Scena erotyczna z jej udziałem podbiła serca widzów.
Ostatecznie Ewa Krzyżewska poświęciła swoje życie miłości. Aktorka, która urodziła się w 1939 roku, po kilkunastu latach kariery w kinematografii po prostu zniknęła i wyjechała z Polski.
Aktorka straciła ojca w Powstaniu Warszawskim, gdy była jeszcze dzieckiem. Wraz z mamą zamieszkały w Chrzanowie, gdzie borykały się z ogromnymi problemami finansowymi. Ewa Krzyżewska, jako dziewczyna o artystycznej duszy, od zawsze kochała poezję i sztukę, dlatego postanowiła studiować w Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej w Krakowie.
Aktorka wzięła udział w konkursie zorganizowanym przez „Przekrój” i to on otworzył jej drzwi do sławy – wygrała go i pojawiła się na okładce. To dzięki temu zauważył ją Andrzej Wajda.
Tuż po premierze „Popiołu i diamentu” okrzyknięto ją „polską Sofią Loren”, jej rolę doceniono nie tylko w kraju, ale także na świecie, otrzymała Kryształową Gwiazdę, którą przyznała jej Francuska Akademia Filmowa.
Skończyła studia i zaczęła pracę w Teatrze Dramatycznym, zagrała także kilka niesamowitych ról w filmach. W 1960 roku wyszła za mąż, jednak już w 1963 roku rozwiodła się z Wacławem Andrzejem Spławą-Neymanem.
W 1971 roku jej serce zabiło mocniej dla Bolesława Kwiatkowskiego. Niestety, mężczyzna, który był ponoć bardzo zazdrosny o odważne sceny z udziałem Ewy Krzyżewskiej, wymusił na niej zakończenie kariery. Aktorka pokazała, że zrobi dla niego wszystko – odeszła ze świata show-biznesu, choć jako 35-letnia, ceniona na całym świecie gwiazda mogła osiągnąć jeszcze naprawdę wiele.
Krzyżewska i jej mąż wyjechali do USA. Najpierw poświęcili się podróżom, zaś później utalentowana aktorka była m.in. agentką nieruchomości, kosmetyczką i projektantką mody. Korzenie zapuściła na stanowisku kierowniczki biblioteki radiowej w siedzibie ONZ w Nowym Jorku.
Niestety, aktorka zginęła nagle. 28 lipca 2003 roku ona i jej mąż wracali z Grenady po jego zabiegu chirurgicznym. Ewa Krzyżewska prowadziła samochód, niespodziewanie zjechała na przeciwległy pas ruchu, a ich Mercedes zderzył się z innym autem. Bolesław Kwiatkowski zginął na miejscu, Ewa Krzyżewska na skutek obrażeń zmarła dwa dni później w szpitalu.
Przypomnij sobie o… NAJNOWSZE DONIESIENIA PŁYNĄ Z MINISTERSTWA ZDROWIA. STATYSTYKI ZAKAŻEŃ NIE NAPAWAJĄ WAKACYJNYM OPTYMIZMEM
Jak informował portal Życie: SKANDALICZNE ZACHOWANIE WŁAŚCICIELI PSA: ZOSTAWILI ZWIERZĘ W SAMOCHODZIE W PEŁNYM SŁOŃCU. KONIECZNA BYŁA INTERWENCJA
Portal Życie pisał również o… KRAKÓW: ZNANY JEST FINAŁ SPRAWY RODZINY, KTÓRA NIE CHCIAŁA SIĘ PODDAĆ KWARANTANNIE. POTRZEBNA BYŁA INTERWENCJA POLICJI