Gwałtowna wichura, która przeszła nad miastem późnym popołudniem w minioną sobotę zaskoczyła wiele osób, w tym właściciela balonu widokowego, który przez wiele lat był wizytówką miasta.
Balon widokowy został rozerwany na strzępy, a jego skrawki wylądowały później m.in. na budynkach i samochodach zaparkowanych przy ulicy Ludwinowskiej.
Ucierpiał nie tylko balon widokowy
Chwile niepewności przeżyli również mieszkańcy os. Podwawelskiego. Tam nawałnica powyrywała i poprzewracała wiele drzew.
Według relacji świadków, cała sytuacja nie trwała dłużej niż 10 minut.
Późniejsze analizy pokazały, że wiatr wiał ponad 120 km/h, a specjaliści określili to zjawiskiem microburst.
Przypomnij sobie o: Policjanci wciąż poszukują tych ludzi. Uwaga, są niebezpieczni
Jak informował portal Życie: Część lekarzy powraca do Centrum Onkologii. Przełom w konflikcie
Portal Życie pisał również o: Wybory prezydenckie. Wszystko co trzeba wiedzieć o głosowaniu tradycyjnym i korespondencyjnym