Jednak jego najnowsza przepowiednia odbiła się wyjątkowo szerokim echem. Według jasnowidza świat ma wkroczyć w etap międzynarodowego napięcia, jakiego dotąd nie widzieliśmy. A Polska? Również ma znaleźć się w centrum geopolitycznej burzy — choć nie jako kraj bezpośrednio atakowany.
To wizja zdecydowanie mroczniejsza niż poprzednie.
Jasnowidz, którego jedni słuchają z uwagą, a inni z przymrużeniem oka
Jackowski urodził się 1 czerwca 1963 roku w Człuchowie. Zanim zasłynął jako jasnowidz, pracował jako tokarz, a dopiero w latach 90. zaczął zajmować się „usługami paranormalnymi”. Popularność zdobył dzięki sprawom osób zaginionych oraz medialnym wystąpieniom. Jego działalność nadal budzi kontrowersje — nie brak głosów wątpiących w skuteczność jego wizji, zwłaszcza że oficjalne statystyki z 2012 roku pokazywały ich realizację na poziomie ok. 20%.
Mimo to jego przepowiednie regularnie przyciągają uwagę tysięcy odbiorców.
„Polska wśród sześciu krajów postawionych w stan gotowości”
W swojej najnowszej wizji Jackowski przekonuje, że Europa znajdzie się na skraju konfliktu, a kilka państw — w tym Polska — zostanie objętych „specjalnym stanem gotowości”.
Jak podkreśla:
„Nie będziemy atakowani. Nie będziemy też wysyłać wojsk. To będzie stan oczekiwania”
Ma to być czas niepokoju, sztywnej dyscypliny i rosnącego napięcia. Sytuację zaostrzyć mają gesty ze strony Rosji — według jasnowidza kilka rakiet ma spaść do Morza Północnego „jako ostrzeżenie dla Europy”.
Źródłem konfliktu ma być jednak coś zupełnie innego — wydarzenia daleko od Polski, najprawdopodobniej na Bliskim Wschodzie.
Wskazuje też na rolę Donalda Trumpa: „Sparaliżowany strachem”
Jackowski twierdzi, że kluczową rolę w nadchodzących wydarzeniach odegra Donald Trump.
Według jasnowidza:
„Trump jest sparaliżowany strachem. Boi się wojny i decyzji o globalnych skutkach. Przez to staje się łatwy do rozegrania przez Chiny, Rosję i Izrael.”
To — jego zdaniem — ma spowodować, że sytuacja wymknie się spod kontroli kilku światowych graczy.
Najbardziej niepokojące: zapowiedź ataku na samolot
Kulminacją wizji jest wydarzenie, które Jackowski określa jako „punkt zwrotny globalnego konfliktu”. Mowa o ataku na samolot — być może pasażerski, być może z politykiem na pokładzie.
Jasnowidz mówi:
„Widzę atak na samolot. To wydarzenie odmieni bieg świata. Może być polityk na pokładzie, a może nie. Ale to będzie przełom.”
Nie wskazał jednak ani kraju, ani linii, ani miejsca tragedii. Podkreślił jedynie, że wstrząs polityczny będzie „ogromny”, a świat uzna go za sygnał rozpoczęcia „nowego etapu globalnych napięć”.
Wizja, która budzi emocje i obawy
Choć przepowiednie Jackowskiego od lat są tematem sporów, jego najnowsza wizja wywołała wyjątkowo żywą reakcję. Jedni traktują ją jako mroczne ostrzeżenie, inni jako element show. Pewne jest jedno: jasnowidz znów przyciągnął uwagę i rozpalił dyskusję o bezpieczeństwie Europy, konflikcie globalnym i naszej przyszłości.
To też może cię zainteresować: Róża Bożego Narodzenia przebija nawet grudnika. Ta roślina kwitnie całą zimę i nie boi się mrozu
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Z życia wzięte. "Latami walczyliśmy o adopcję, lecz serce odmówiło posłuszeństwa": Macierzyństwo okazało się ponad moje siły