Głowa państwa po raz pierwszy tak otwarcie odniosła się do afery wokół Zbigniewa Ziobry, ostro krytykując obecny stan polskiego wymiaru sprawiedliwości. Padły mocne słowa o „igrzyskach zamiast chleba” i „nielegalnym Prokuratorze Krajowym”.

Prezydent ostro o stanie wymiaru sprawiedliwości

Podczas rozmowy z Danutą Holecką, prezydent Nawrocki nie unikał trudnych tematów. Odniósł się do narastającej afery dotyczącej Prokuratury Krajowej i sposobu, w jaki prowadzone są postępowania wobec byłego ministra sprawiedliwości.

– Z jednej strony mamy nielegalnie działającego Prokuratora Krajowego, z drugiej – majstrowanie w polskim ustroju niezgodne z konstytucją – powiedział Nawrocki.

Według prezydenta obecny system nie daje Polakom poczucia bezpieczeństwa prawnego. Nawrocki stwierdził, że działania prokuratury coraz częściej przypominają „igrzyska zamiast chleba”, mające odwrócić uwagę opinii publicznej od realnych problemów państwa.

Jasne stanowisko w sprawie ułaskawienia Ziobry

Jednym z najważniejszych momentów wywiadu była wypowiedź prezydenta dotycząca możliwego ułaskawienia Zbigniewa Ziobry, któremu Sejm niedawno uchylił immunitet w związku z 26 zarzutami.

– Nie mogę ułaskawić człowieka niewinnego. Minister Ziobro nie został jeszcze skazany – podkreślił Nawrocki.

Prezydent zaznaczył, że każda decyzja o ewentualnym akcie łaski będzie poprzedzona „dogłębną analizą”, jednak w obecnej sytuacji prawnej taki krok nie wchodzi w grę.

„Ziobro walczy o życie, a państwo o własny sens”

Nawrocki odniósł się również do osobistej sytuacji byłego ministra, który od lat zmaga się z ciężką chorobą.

– Pan minister Ziobro od dawna walczy z chorobą. To dramatyczna sytuacja, ale próba politycznego wykorzystania tej tragedii to odwracanie uwagi od istoty sprawy – mówił.

Według prezydenta, medialna nagonka na Ziobrę ma charakter polityczny i nie służy przywróceniu zaufania do instytucji państwa.

Zapowiedź możliwego referendum ustrojowego

Podczas rozmowy z TV Republika prezydent po raz pierwszy zasugerował możliwość przeprowadzenia ogólnonarodowego referendum, które miałoby rozstrzygnąć przyszłość polskiego ustroju.

– Zgodnie z deklaracjami, zwrócę się do Senatu z prośbą o narodowe referendum, aby to naród zdecydował, jak ma wyglądać polski ustrój – zapowiedział Nawrocki.

To jedna z najdalej idących zapowiedzi w historii jego prezydentury – potencjalny krok w stronę nowego modelu ustrojowego i „przywrócenia prawdziwej równowagi władzy”.

Polityczne konsekwencje słów prezydenta

Słowa Karola Nawrockiego natychmiast odbiły się szerokim echem w mediach. Część komentatorów uznała je za sygnał dystansowania się prezydenta od rządu, inni – za próbę odzyskania inicjatywy w debacie o praworządności.

W ocenie analityków politycznych, Nawrocki próbuje budować wizerunek „prezydenta ponad podziałami”, który nie ulega presji żadnej ze stron, a jego zapowiedź referendum może stać się początkiem większej dyskusji o konstytucyjnych zmianach.

„Igrzyska zamiast chleba” – metafora kryzysu

W końcowej części rozmowy Nawrocki jeszcze raz podkreślił, że obecny stan wymiaru sprawiedliwości wymaga głębokich reform.

– To, co dzieje się wokół ministra Ziobry, nie daje wielu milionom Polaków przekonania, że ma znamiona legalności. To igrzyska zamiast chleba – mówił.

Słowa te, jak podkreślają obserwatorzy, mogą stać się jednym z najbardziej cytowanych fragmentów całego wywiadu.

Nowy rozdział w polityce prezydenckiej?

Choć wystąpienie Karola Nawrockiego nie rozwiało wszystkich wątpliwości, jedno jest pewne – prezydent otworzył nowy etap debaty o ustroju i niezależności sądów. Jego słowa pokazują, że zamierza aktywnie uczestniczyć w procesie zmian, nie tylko jako obserwator, ale jako inicjator politycznych decyzji.

To też może cię zainteresować: Z życia wzięte. "Myślałam, że mąż mnie zdradza": Prawda, którą odkryłam, okazała się o wiele gorsza

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Wystarczy jedna pomarańcza, by grudnik zakwitł jak nigdy dotąd. Ogrodnicy potwierdzają skuteczność