Jak przypomina serwis „Świat Gwiazd”, ślub Kasi Cichopek i Macieja Kurzajewskiego wzbudził ogromne emocje wśród fanów, ale największe zaskoczenie przyszło ze strony Marcina Hakiela. Były mąż aktorki przerwał milczenie i w szczerych słowach skomentował uroczystość.
„Ach, co to był za ślub”
To była jedna z najbardziej wyczekiwanych ceremonii w polskim show-biznesie. Po latach spekulacji i medialnych domysłów Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski w końcu powiedzieli sobie sakramentalne „tak”. Para, która oficjalnie potwierdziła swój związek w październiku 2022 roku, przez długi czas konsekwentnie unikała rozmów o ślubie. 25 października 2025 roku wreszcie nadszedł ten dzień — zakochani stanęli na ślubnym kobiercu w Hotelu Drob w Urszulinie.
Ceremonia miała kameralny, choć niezwykle elegancki charakter. Wśród około 150 zaproszonych gości nie zabrakło znanych twarzy z telewizji i świata mediów. Panna młoda zachwyciła w kreacji projektu Violi Piekut — klasycznej, białej sukni z mocno zaznaczonymi ramionami i pionowymi falbanami, które dodawały całości lekkości i romantyzmu.
Jak to jednak bywa w świecie show-biznesu, nawet najbardziej romantyczne wydarzenia nie obywają się bez echa przeszłości. Gdy media obiegła wiadomość o ślubie aktorki, wiele spojrzeń skierowało się w stronę jej byłego męża, Marcina Hakiela. Tancerz, który od dłuższego czasu skupia się na karierze i życiu z dala od skandali, zareagował zaskakująco spokojnie.
Marcin Hakiel komentuje ślub byłej żony
W dniu ceremonii Hakiel przebywał na planie programu „99 — gra o wszystko”, gdzie miał zawodowe zobowiązania. Gdy dziennikarze próbowali uzyskać jego komentarz, odpowiedział z dystansem i poczuciem humoru:
„Kiedy dzwonią do ciebie, żebyś skomentował ślub byłej żony... A ty świetnie bawisz się na planie ‘99 — gra o wszystko’” — napisał w sieci. Później, w rozmowie z „Telemagazynem”, wypowiedział się już bardziej oficjalnie. Bez cienia złośliwości złożył życzenia byłej żonie i jej nowemu mężowi.
„Mam duży dystans. Załóżmy, że jak ktoś bardzo przesadza, to mówię, że nie chcę o tym rozmawiać, ale nie rusza mnie to. [...] Co tam można życzyć? Wierności, wolności i niech się bawią.”
Tymczasem była partnerka Macieja Kurzajewskiego, Paulina Smaszcz, przyjęła zupełnie inną postawę. Pytana o komentarz do ślubu byłego, odpowiedziała krótko i stanowczo: „Nie”. Jedno słowo wystarczyło, by jasno dać do zrozumienia, że nie zamierza wracać do tematu.
To też może cię zainteresować: Te kwiaty zastąpią chryzantemy. Wytrzymają mróz i długo będą cieszyć oko
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Masz w domu ten produkt, nie jedz go. GIS ostrzega przed groźnymi bakteriami
O tym się mówi: Karol Nawrocki pokazał oświadczenie majątkowe. Co z niego wynika