Jak informuje serwis „Fakt”, Główny Inspektorat Sanitarny i sieć Biedronka biją na alarm – z rynku znikają wędliny skażone groźnymi bakteriami, których spożycie może skończyć się poważnym zatruciem. Konsumenci powinni dokładnie sprawdzać produkty na półkach, bo zagrożenie nie omija żadnego sklepu.

Alarm w sklepach – groźna bakteria w wędlinach

Alarm w sklepach – popularne wędliny mogą kryć groźnego gościa. Sanepid ostrzega przed tatarem wołowym i kiełbasą surową cebulową od tego samego producenta: w obu partiach wykryto bakterie Escherichia coli wytwarzające toksynę Shiga (STEC).

Choć produkty kusiły na półkach świeżością i smakiem, ich spożycie może skończyć się poważnym zatruciem. Specjaliści radzą dokładnie sprawdzać etykiety i natychmiast wyrzucić wątpliwe partie.

„Spożycie produktu zanieczyszczonego Escherichia coli (STEC) wiąże się z ryzykiem zatrucia pokarmowego” – można przeczytać w komunikacie cytowanym przez dziennik.

Wędliny - zdjęcie ilustracyjne/Pixabay
Wędliny - zdjęcie ilustracyjne/Pixabay

Bakterie prowadzą do poważnych problemów

Szczepy bakterii Escherichia coli mogą wywoływać różnorodne infekcje. Najczęściej powodują zatrucia pokarmowe objawiające się biegunką, bólami brzucha i wymiotami. Mogą też prowadzić do zakażeń dróg moczowych, w tym odmiedniczkowego zapalenia nerek.

W ciężkich przypadkach infekcja może skutkować sepsą, zapaleniem opon mózgowo-rdzeniowych lub zespołem hemolityczno-mocznicowym. Zagrożenie jest szczególnie wysokie dla dzieci, osób starszych oraz osób z osłabioną odpornością. W skrajnych sytuacjach zakażenie może zakończyć się śmiercią.

Inspektorat Sanitarny opublikował szczegółowe informacje dotyczące niebezpiecznej partii wędlin. Chodzi o Sokołów Metka Kiełbasę Surową Cebulową w opakowaniach po 170 g, oznaczoną numerem partii 8225281102 i terminem przydatności do spożycia 24 października 2025 roku.

Produkt pochodzi od producenta Sokołów SA, Oddział w Robakowie, z siedzibą przy ul. Poznańskiej 14 w Gądkach (WNI 30210225). Konsumentom zaleca się sprawdzenie etykiet i nieużywanie wskazanej partii wędlin.

Wędliny - zdjęcie ilustracyjne/Pixabay
Wędliny - zdjęcie ilustracyjne/Pixabay

To też może cię zainteresować: Krzysztof Jackowski miał nową wizję. To, co powiedział o listopadzie, mrozi krew w żyłach

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Poszła na grzyby i nie mogła uwierzyć. „Jeszcze nie weszłam do lasu”

O tym się mówi: Ostatnie pożegnanie Marka Perepeczki. Ksiądz powiedział coś, co poruszyło wszystkich