Jak donosi serwis „Pudelek”, sobotni wieczór, który miał być pełen błysku i show, dla Doroty Gardias zamienił się w dramat – podczas prowadzenia eventu prezenterka nagle poczuła silny ból brzucha. Na miejsce wezwano karetkę, a gwiazda trafiła do szpitala, gdzie przeszła pilną operację.

Konieczne okazało się wezwanie pogotowia

Dorota Gardias, znana z licznych projektów telewizyjnych i aktywności w mediach społecznościowych, znów pokazała, że życie zawodowe potrafi być pełne nieoczekiwanych zwrotów. Prezenterka chętnie dzieli się kulisami swojej pracy i momentami z życia prywatnego, jednak ostatnio doświadczyła sytuacji, która wymagała natychmiastowej interwencji medycznej.

Podczas prowadzenia eventu dla jednej z marek Gardias nagle poczuła się bardzo źle. Na miejsce wezwano karetkę, która przewiozła ją na Szpitalny Oddział Ratunkowy. Choć szczegóły stanu zdrowia prezenterki nie zostały ujawnione, incydent przypomina, że nawet w pozornie rutynowych sytuacjach zawodowych mogą zdarzyć się nagłe i poważne problemy zdrowotne.

„Nagle zaczął mnie strasznie boleć brzuch - tak silnie, że nie byłam w stanie normalnie funkcjonować. Wszystko działo się podczas eventu, który prowadziłam, więc organizatorzy musieli wezwać karetkę” - relacjonowała na Instagramie, zamieszczając relację prosto ze szpitala.

Dorota Gardias/screen Youtube @Super Express\
Dorota Gardias/screen Youtube @Super Express

Konieczna okazała się operacja

Dorota Gardias dowiedziała się na miejscu, że nagły i silny ból brzucha, który ją zaskoczył podczas eventu, był spowodowany zapaleniem wyrostka. Już po północy przeszła pilną operację, a cała procedura przebiegła pod ścisłym nadzorem zespołu chirurgów. Prezenterka opowiedziała, że najpierw trafiła na Szpitalny Oddział Ratunkowy, gdzie lekarze szybko zdiagnozowali problem, a następnie została przewieziona na oddział chirurgii, aby niezwłocznie przejść zabieg.

Jak przyznała dziennikarka, poranek po operacji był dla niej trudny i pełen dyskomfortu, ale mimo to powoli dochodzi do siebie. W czasie rekonwalescencji odpoczywa i regeneruje siły, starając się wrócić do codziennego rytmu życia. Gardias podkreśla, że doświadczenie to przypomniało jej, jak kruche bywa zdrowie, i jak ważne jest reagowanie na nagłe sygnały wysyłane przez ciało.

Dorota Gardias/Instagram

To też może cię zainteresować: Pierwszy miesiąc prezydentury Karola Nawrockiego. Tak Polacy oceniają jego start

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Spal liść laurowy w te dni września. Prosty rytuał, który ma uwolnić od problemów i przyciągnąć bogactwo

O tym się mówi: Lekarze walczyli o życie 5-latka potrąconego przez autobus. Nie udało się go uratować