Na tarasie rezydencji prezydenckiej fotoreporterzy uchwycili Zbigniewa Raubo – uznanego trenera boksu, który od lat jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci w polskim sporcie. Jego obecność natychmiast wywołała falę spekulacji.
Belweder żyje nowym rytmem
Karol Nawrocki został oficjalnie zaprzysiężony 6 sierpnia, obejmując urząd prezydenta Polski. Po uroczystości w Sejmie i na Zamku Królewskim nowa para prezydencka przeniosła się do Belwederu. Mimo że – jak donoszono – w dniu wizyty Raubo prezydencka para miała być nieobecna, rezydencja tętniła życiem.
Poranna obecność znanego trenera boksu na tarasie Belwederu została zauważona przez fotoreporterów „Super Expressu”, którzy postanowili dowiedzieć się, co sprowadziło go w to miejsce.
Enigmatyczna odpowiedź trenera
Dziennikarze próbowali uzyskać komentarz od samego Zbigniewa Raubo. Jego odpowiedź była jednak typowo żartobliwa i wymijająca:
— „Przechodziłem tamtędy. Nie wiem, o czym pan mówi” – stwierdził, zachowując charakterystyczny uśmiech i swobodny ton.
Trener przyznał jednocześnie, że miał już okazję poznać Karola Nawrockiego. Do ich spotkania doszło podczas opłatkowego spotkania bokserów w Gdańsku. Jak zdradził, nowy prezydent w młodości trenował boks – choć, jak sam Raubo podkreślił, „nie był wielkim, wybitnym zawodnikiem”, odniósł pewne sukcesy w kategoriach juniorskich.
Znajomość, ale bez bliskich więzi
W rozmowie z „SE” Zbigniew Raubo przyznał, że pił kiedyś kawę z Karolem Nawrockim, ale nie może powiedzieć, że zna go osobiście na tyle dobrze, by komentować jego sportową przeszłość czy obecną działalność.
Choć cel wizyty w Belwederze pozostaje tajemnicą, nie brak spekulacji, że może ona mieć związek z planami prezydenta dotyczącymi promocji sportu i aktywności fizycznej w Polsce.
To też może cię zainteresować: Z życia wzięte. "Usłyszałem w nocy, jak tata płacze": To wtedy dowiedziałem się, że mama już nigdy nie wróci
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Tak żegnano Jadwigę Morawiecką. Wzruszające słowa poruszyły wszystkich