Jednak dziś fani programu, jego uczestnicy oraz bliscy pogrążeni są w żałobie. 23 maja 2025 roku, o godzinie 23:45, w wieku 67 lat zmarł Piotr Hubert Langfort – człowiek, który pokazał, że nigdy nie jest za późno, by kochać życie. Zaledwie kilka tygodni wcześniej znajomi nie przeczuwali, że jego historia zakończy się tak dramatycznie.

Piotr Hubert Langfort był uczestnikiem czwartej edycji programu emitowanego przez TVP. Z miejsca zyskał sympatię widzów – pogodny, otwarty, z błyskiem w oku. Uwielbiał rozmowy, potrafił słuchać i zarażać uśmiechem. Żył pełnią życia, jakby przeczuwał, że czasu może nie być wiele. Wzruszał, inspirował i dawał nadzieję, że emerytura nie musi oznaczać rezygnacji z marzeń.

W kwietniu pojawiły się pierwsze niepokojące informacje. Elżbieta Czabator, inna uczestniczka „Sanatorium miłości”, poinformowała, że stan zdrowia Piotra jest poważny. Niestety, mimo opieki lekarzy, organizm przegrał walkę. Diagnoza była bezlitosna – nowotwór, zbyt późno wykryty, by możliwe było leczenie.

Mariola Baruk, uczestniczka, która z Piotrem zbudowała wyjątkową relację, nie kryła wzruszenia. Choć nie zostali parą, łączyła ich szczera przyjaźń i wzajemne wsparcie. „I znów moje serce pękło na tysiąc kawałków... Odszedłeś za szybko” – napisała, żegnając go wzruszającymi słowami. W rozmowie z mediami przyznała, że choroba przyszła nagle i postępowała błyskawicznie. Serce, którym się przejmował, odciągnęło uwagę od innych dolegliwości. Dopiero później okazało się, że ból żołądka był sygnałem czegoś znacznie poważniejszego. Gdy trafił do lekarzy, było już za późno.

Jego odejście to przypomnienie, jak kruche jest życie – i jak wielką wartość mają słowa, gesty i obecność. Piotr pokazał, że można żyć z pasją, niezależnie od wieku. Że można zostawić po sobie światło – nawet wtedy, gdy gasną już wszystkie świece.

To też może cię zainteresować: Ojciec przyniósł dwulatka do okna życia. Śledczy ustalili już tożsamość jego rodziców


Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Ich siła rodzi się w ciszy. Znaki, które kochają być same