52-letni mężczyzna został odnaleziony martwy w swoim mieszkaniu w Toruniu przy ulicy Dziewulskiego. Zaniepokojeni sąsiedzi zawiadomili służby, które – po sforsowaniu zamkniętych drzwi – odkryły ciało. Wstępne ustalenia policji wykluczają udział osób trzecich.

– Nie ujawniono śladów działania osób trzecich – potwierdziła w rozmowie z „Super Expressem” asp. Dominika Bocian, rzeczniczka prasowa toruńskiej policji.

Informacja ta wstrząsnęła opinią publiczną. Sławomir Wałęsa, z wykształcenia informatyk, przez lata zmagał się z uzależnieniem i osobistymi problemami. Dwukrotnie żonaty, pozostawił czwórkę dzieci. Choć był synem legendarnego przywódcy „Solidarności”, często mówił, że znane nazwisko bardziej mu przeszkadzało niż pomagało.

Jak wynika z informacji medialnych, rodzeństwo Sławomira próbowało interweniować, składając w toruńskim sądzie wniosek o skierowanie go do ośrodka leczenia uzależnień. Mimo to mężczyzna nie zdecydował się na terapię. Przez ostatnie lata żył samotnie w kawalerce na toruńskim Rubinkowie, coraz bardziej wycofując się z życia społecznego.

W obliczu rodzinnej tragedii głos zabrali przedstawiciele lokalnych władz. Prezydent Torunia, Paweł Gulewski, opublikował oficjalne kondolencje skierowane do Lecha Wałęsy, w których napisał:

„Śmierć dziecka jest doświadczeniem szczególnie bolesnym i poruszającym — dramatem, wobec którego słowa wydają się niewystarczające” – podkreślił, dodając zapewnienie o duchowym wsparciu i pamięci.

W oczekiwaniu na reakcję Lecha Wałęsy, media i internauci zastanawiali się, czy były prezydent przerwie milczenie i odniesie się publicznie do śmierci swojego syna. Ku zaskoczeniu wielu, około godziny 16 na oficjalnym profilu Lecha Wałęsy pojawił się... post polityczny. Były prezydent udostępnił wpis profilu “Gazeta RDK – Republika Demokracja Konstytucja Forum Obywatelskie”, krytykujący polityków Prawa i Sprawiedliwości, m.in. Marcina Romanowskiego.

Do postu dodał zaledwie jedno zdanie:

„Proszę o udostępnianie.”

screen Facebook @lechwalesa

Ten wpis wywołał zaskoczenie i liczne reakcje wśród internautów. W momencie, w którym opinia publiczna oczekiwała refleksji nad osobistą tragedią, Lech Wałęsa skupił się na bieżącej walce politycznej. Niektórzy komentujący wyrazili zdumienie, inni – rozczarowanie, jeszcze inni – zrozumienie, wskazując, że być może to forma ucieczki przed bólem.

Śmierć Sławomira Wałęsy to osobista tragedia, która przypomina, że za wielkimi nazwiskami kryją się ludzkie dramaty, słabości i próby ratunku, które nie zawsze się udają. To także opowieść o samotności, którą trudno zrozumieć z zewnątrz – nawet wtedy, gdy otacza cię znane nazwisko i historia, która odmieniła kraj.

To też może cię zainteresować: Iga Świątek nie owija w bawełnę po porażce. Bardzo szczere słowa

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Siostra Tomasza Jakubiaka o jego odejściu. Poruszające słowa