Astrologowie ostrzegają, że dla trzech znaków zodiaku ten miesiąc może okazać się szczególnie wymagający. Nie chodzi jednak o katastrofę – raczej o czas głębszej refleksji, przewartościowania celów i zmierzenia się z tym, co od dawna odkładane.

Skorpion w maju może poczuć się przytłoczony. Gromadzące się obowiązki zawodowe i nieprzewidziane wydatki mogą wywołać napięcia. Pojawi się też pokusa, by działać impulsywnie – szczególnie w sprawach finansowych. Właśnie teraz warto jednak zachować zimną krew. Sprawy nie są tak skomplikowane, jak się wydają, o ile nie damy się porwać emocjom. To czas, by zwolnić, zamiast się rzucać do biegu.

Wodnik z kolei może doświadczyć zastoju – zarówno w życiu zawodowym, jak i osobistym. Projekty, które wydawały się już na finiszu, nagle staną w miejscu. Plany okażą się mniej ekscytujące, a marzenia bardziej odległe. To jednak nie porażka, tylko zaproszenie do redefinicji tego, co naprawdę ważne. Warto poszukać inspiracji tam, gdzie wcześniej jej nie było – w ciszy, w przyrodzie, w rozmowie z samym sobą.

Ryby zmierzą się z tym, co głęboko schowane. Uczucia, które dotąd udawało się ignorować, teraz wypłyną na powierzchnię. Niewyjaśnione konflikty, nieprzepracowane rozstania czy emocjonalne rozczarowania będą domagały się uwagi. Choć może to być bolesne, to właśnie przeżycie i zrozumienie tych emocji przyniesie prawdziwe oczyszczenie.

Maj nie musi być czasem porażek – przeciwnie, może być szansą na ważny przełom. Żaden trud nie trwa wiecznie, a po ciemniejszym okresie często przychodzi coś naprawdę wartościowego. Wystarczy nie odwracać się od siebie.

To też może cię zainteresować: „Żyjący Nostradamus” przewiduje globalny kryzys na koniec 2025 roku. Jego słowa niepokoją

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Poruszające wyznanie Sylwii Peretti. Nikt nie widział, że jest aż tak źle