Jak przypomina portal „Plotek”, o relacjach rodzinnych Martyniuków media rozpisują się dość regularnie. Niestety najczęściej w niezbyt korzystnym świetle, jak miało to miejsce w grudniu ubiegłego roku, kiedy ich syn Daniel publicznie skarżył się na ojca. Wygląda jednak na to, że Martyniukom udało się dojść do porozumienia. Zenek opowiedział o relacji z synem. Zdradził też, kiedy na świecie pojawi się drugie dziecko Daniela.
Daniel Martyniuk oczekuje narodzin drugiego dziecka
Daniel ma sześcioletnią córkę z pierwszego małżeństwa. Jakiś czas temu obecna żona Daniela Martyniuka zdradziła, że oczekują narodzin dziecka. Zenek Martyniuk w rozmowie z „Faktem” nie krył radości, że po raz kolejny zostanie dziadkiem. Jak sam przyznał, nie ma dla niego znaczenia, czy będzie to chłopiec, czy dziewczynka.
Okazuje się, że muzyk disco polo jeszcze nie rozmawiał na temat płci dziecka. „Na ten temat z nimi nie rozmawiałem. Ale wszystko się wyjaśni w odpowiednim czasie” – zaznaczył w najnowszym wywiadzie.
Zenek podkreślił, że dla całej rodziny narodziny kolejnego dziecka są bardzo ważnym wydarzeniem dla całej rodziny, nie tylko dla przyszłych rodziców, ale także dla dziadków.
Tak dziś wyglądają relacje Daniela i Zenka Martyniuków
W tej samej rozmowie muzyk postanowił zdradzić, jak obecnie wyglądają jego relacje z Danielem. W grudniu media rozpisywały się o tym, że w rodzinie Martyniuków nie dzieje się najlepiej. Doszło do medialnej wymiany ciosów między Danielem i jego rodzicami. Jak sytuacja wygląda dziś?
Zenek Martyniuk nie ukrywa, że jego relacje z synem uległy poprawie, co bardzo cieszy muzyka. „A teraz mamy z synem dobre relacje, bo Daniel się ustatkował, jest grzeczny i to jest najważniejsze” – powiedział muzyk w rozmowie z „Faktem.
To też może cię zainteresować: Piotr Żyła zabrał głos na temat sportowej emerytury. Jego odpowiedź może zaskoczyć
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Te dokumenty warto mieć przy sobie w czasie kryzysu. Mogą uratować ci życie
O tym się mówi: Policja i koparka pojawiły się z samego rana. Czy szykuje się przełom w sprawie Beaty Klimek