W poniedziałek 17 marca Irlandczycy obchodzili dzień św. Patryka. Postanowiła go z nimi uczcić księżna Kate. Jak wskazuje serwis „Pomponik”, po oficjalnej części uroczystości księżna w luźniejszej atmosferze zdecydowała się wyjawić coś, o czym nawet Pałac nie miał pojęcia. Poznajcie szczegóły!

Księżna Kate wraca do obowiązków

W ostatnich miesiącach księżna Kate mierzyła się z poważnymi problemami zdrowotnymi. Po wykryciu u niej nowotworu poddawała się intensywnemu leczeniu. Na czas walki z chorobą wycofała się z reprezentowania rodziny królewskiej. Na szczęście dziś jej stan zdrowia pozwala jej wracać do coraz większej liczby obowiązków.

Ostatnio wzięła udział w uroczystościach związanych z Dniem św. Patryka obchodzonym w Irlandii. Rok temu nie było jej na wydarzeniu, właśnie ze względu na chorobę. Po oficjalnych częściach uroczystości przyszedł czas na mniej oficjalne rozmowy. To właśnie w ich trakcie księżna zdobyła się na bardzo szczere wyznanie.

Okazuje się, że księżna marzy o powrocie do podróżowania. Wśród wskazanych przez nią celów podróży znalazły się m.in. Nowa Zelandia i Australia.

Księżna Kate zdradziła swoje marzenie

„"Chciałbym tam teraz z nimi wrócić. Chodzi o znalezienie na to czasu. Uwielbiam podróżować - tak, to długi lot (...) Jest teraz tak wiele możliwości podróżowania, że myślę, że wspaniale jest tego doświadczyć" - wyznała żona księcia Williama.

Jak wskazuje „Mirror”, księżnej zależy nie tylko na podróżach związanych z wykonywaniem obowiązków, ale znalezieniem w ich trakcie czasu na poznawanie ludzi i kultur odwiedzanych miejsc. Dodała, że szczególnie ważne jest dla niej, żeby znaleźć czas na spędzanie czasu z dziećmi.

Nie jest tajemnicą, że to macierzyństwo jest dla księżnej Kate priorytetem i stara się je stawiać na pierwszym miejscu, nawet przed obowiązkami wobec korony.

Zaskoczeni?

To też może cię zainteresować: Czy książę Harry będzie musiał wrócić do Wielkiej Brytanii. Sąd zdecydował w sprawie jego dokumentów

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Tomasz Jakubiak mówi o chorobie. Zwrócił się też do swoich obserwatorów z wyjątkową prośbą

O tym się mówi: Jarosław Kaczyński poparł Karola Nawrockiego. Przy okazji zaliczył wpadkę