Jak przypomina portal „Super Express”, Filip Chajzer chętnie angażuje się w zbiórki charytatywne. Szczególnie chętnie udziela się w tych akcjach, które dotyczą dzieci. Ostatnio były prowadzący „Dzień dobry TVN” postanowił dać upust swoim emocjom związanym właśnie z tego rodzaju akcjami. Oberwało się m.in. dużym stacjom telewizyjnym. Co im zarzucił prezenter?

Filip Chajzer zaangażował się w pomoc

Nie jest tajemnicą, że Filip Chajzer chętnie angażuje się w akcje pomocy dzieciom. Udostępnia je i zachęca do wsparcia. Ostatnio w mediach społecznościowych prezentera pojawiło się nagranie dotyczące pana Przemysława i jego syna, którzy chcieliby razem zamieszkać.

Chłopiec wskazuje, że partner jego matki nie traktuje go najlepiej, dlatego chciałby zamieszkać ze swoim ojcem. Jak wskazuje „Super Express”, w sieci można natknąć się na nagranie, na którym widać, jak chłopiec jest zabierany od ojca przez policję. Nagranie dotarło także do Filipa Chajzera, który nie przeszedł obok niego obojętnie.

Przyznał, że starał się pomóc chłopcu i zainteresować tematem największe stacje telewizyjne. Te jednak pozostały obojętne – przynajmniej tak wynika z relacji Chajzera.

Filip Chajzer/YouTube @Radio Rampa
Filip Chajzer/YouTube @Radio Rampa

Chajzer dał upust emocjom

„TVN, TVP, POLSAT. Moi sympatyczni koledzy dziennikarze tych stacji bardzo serdecznie odmówili mi wczoraj poruszenia na ich antenie sprawy dziecka, które w świetle prawa jest porywane z domu wbrew swojej woli” – stwierdził Chajzer, nie kryjąc przy tym targających nim emocji.

Dziennikarz przyznał, że od wszystkich usłyszał, że to „nie jest interesujące”. To sprowokowało Chajzera do postawienia bardzo zasadnego pytania „co to ja się do ch***y jasnej pytam, co w mainstreamie jest interesujące?!”.

Filip Chajzer/YouTube @CUDO.twórcy
Filip Chajzer/YouTube @CUDO.twórcy

Co o tym sądzicie?

To też może cię zainteresować: Maciej Kurzajewski pożegnał się z "Tańcm z gwiazdami". Jego partnerka nie była w stanie powstrzymać łez

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Sandra Kubicka potwierdziła to, o czym mówiono już dawno. Wniosła pozew do sądu

O tym się mówi: Księżna Kate triumfalnie wróciła po chorobie. Pierwsze tak ważne wystąpienie od dwóch lat