W obliczu trudnych sytuacji czy emocji warto przyjść przed Boga i otworzyć się na Jego obecność. Szczególnie w czasie Adwentu, gdy nasze duchowe tęsknoty stają się bardziej wyraźne, modlitwa nabiera nowego znaczenia.
Adwent czasem refleksji i wzrostu
Liturgia Adwentu prowadzi nas ku głębszym rozważaniom nad naszymi pragnieniami i relacją z Bogiem. To okres, w którym możemy odnaleźć siebie i zrozumieć swoją życiową ścieżkę.
Bez modlitwy trudno jest rozwijać naszą wiarę i więź z Bogiem. Dlatego na każdy adwentowy wieczór przygotowaliśmy propozycję modlitwy, opartą na psalmie z dnia, aby wspierać Was w budowaniu szczerej i prawdziwej relacji z Bogiem.
Modlitwa o łaskę przemiany
Boże Ojcze,
Ty zawsze słuchasz mnie z uwagą i to, co mówię, jest dla Ciebie ważne.
Chcę Ci dziś powiedzieć o tym, jak bardzo jest mi źle z niesprawiedliwością, którą widzę wokół siebie.
Ludzie, którzy mają władzę, nie potrafią dobrze jej sprawować
i ich działania nie przynoszą tyle dobra, ile trzeba.
Tyle jest braków i niedociągnięć, złych pomysłów i załatwiania swoich interesów.
Jestem tym tak bardzo zmęczona.
Dlatego proszę Cię o łaskę przemiany dla wszystkich,
którzy podejmują decyzje
ważne dla ludzi wierzących Tobie
i wszystkich, na których Ci zależy.
Niech Jezus będzie miał władzę w ich sercach,
niech od Niego biorą mądrość, sprawiedliwość, pokorę.
Bo to właśnie On potrafi sprawiedliwie rządzić,
działać zgodnie z prawem, które sam ustanowił.
Jego działania przynoszą pokój,
widzi wszystkie potrzeby i słyszy tych,
którzy Go proszą o pomoc.
On potrafi być miłosierny,
uważny, wsłuchany w drugą osobę,
a jednocześnie stanowczy i wprowadzający zmiany tam,
gdzie bez nich nic dobrego już się nie wydarzy.
Proszę, Ojcze, pozwól ludziom wokół mnie poznać Jezusa,
porusz ich serca, by w Niego uwierzyli,
Niech błogosławią się wzajemnie Jego imieniem.
Amen!
Niech te chwile modlitwy będą dla Was czasem wytchnienia i głębokiego spotkania z Tym, który zna nasze serca. Warto poświęcić chwilę, by otworzyć się na Jego miłość i mądrość.
Nie przegap: Nocne nagranie Daniela Martyniuka przelało czarę goryczy. Matka Danuta nie wytrzymała