Jak informuje portal "Pomponik", Antek Królikowski został uznany za winnego uchylania się od obowiązku alimentacyjnego. Joanna Opozda nie ukrywa, że taki werdykt bardzo przypadł jej do gustu. Wiele wskazuje, że radość aktorki może być przedwczesna, o czym wymownie świadczą słowa prawnika Antka Królikowskiego.
Antek Królikowski uznany za winnego. Czy to kończy sprawę?
Antek Królikowski i Joanna Opozda nie dotrwali razem nie tylko do pierwszej rocznicy ślubu, ale nawet do narodzin swojego syna. Choć od ich rozstania minęło już sporo czasu, emocje nadal są silne, a byli partnerzy od czasu do czasu, zabierają głos na swój temat.
Ostatnio Joanna Opozda z dumą ogłosiła, że sprawiedliwości stało się zadość i sąd uznał jej męża za winnego uchylania się od obowiązku alimentacyjnego. Jak donosi portal "Show News", Antek Królikowski musi zapłacić grzywnę w kwocie 4,5 tys. zł. Został też obciążony kosztami sądowymi w wysokości 450 zł.
Okazuje się, że sądowy werdykt nie kończy sprawy. Prawnik Królikowskiego przekazał, że złożyli "do wyroku sprzeciw". Adwokat podkreślił, że był to wyrok nakazowy, który zapadł na rozprawie, która odbyła się bez udziału stron.
Królikowski i Opozda spotkają się w sądzie
"Tak naprawdę to postępowanie sądowe dopiero ruszy, bo wyrok nakazowy został wydany na podstawie akt sprawy i zgromadzonego materiału dowodowego. Na taki wyrok nakazowy przysługuje sprzeciw, my ten sprzeciw złożyliśmy, co powoduje, że wyroku nie ma" - przekazał adwokat Antka Królikowskiego w rozmowie z "Pudelkiem".
Jak podkreślił po wniesieniu sprzeciwu do wyroku nakazowego ten "utracił moc". Wygląda więc na to, że radość Joanny Opozdy był przedwczesna, choć nie można wykluczyć, że kolejny wyrok będzie dla niej równie korzystny.
To też może cię zainteresować: Pojawiły się nowe informacje o stanie zdrowia Zbigniewa Ziobro. Poseł wróci do polityki. Padła data
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach:Zaginięcie Beaty Klimek. Śledczy z Archiwum X wskazują, co mogło stać się z kobietą
O tym się mówi: Mocna wymiana zdań na konferencji Karola Nawrockiego. Doszło do spięcia z dziennikarzem