Jeden z dziennikarzy napisał, że jego owczarek w domu stara się znaleźć najwęższe miejsce i kręci się tak, że wszyscy się o niego potykają i mimowolnie zwracają na niego uwagę.
Nie chcę tego mówić, ale od razu nasunęły mi się skojarzenia z moją starą mamą! Według współczesnych standardów nie jest aż tak stara, ma nieco ponad 70 lat, ale wciąż potrafi zaskoczyć. I to nie z powodu braku uwagi — wszyscy mieszkamy razem, więc bierze udział we wszystkich rodzinnych sprawach.
Jednak nie wystarczy jej uczestniczyć, chce przewodzić! Szykuję się do pracy, a ona stoi obok mnie: "W co się ubierzesz?" "Mamo, jakie to ma znaczenie? Te szare spodnie i tę bluzę" - odpowiadam. "Powinnaś założyć jakiś naszyjnik. Dlaczego zawsze nie masz nic na szyi ani w uszach?"
O ile mojemu mężowi jakoś udaje się ignorować jej obsesję, a dzieci po prostu to ignorują, o tyle ja nie mogę — po każdej takiej rozmowie jestem roztrzęsiona! Nie mogę być sama we własnym domu nawet przez minutę — moja matka jest zawsze ze mną!
Lubi też uczyć nas, jak rozwiązywać wszelkiego rodzaju problemy biznesowe, chociaż sama nie rozwiązała ich od dwudziestu lat. Kilka miesięcy temu zbadaliśmy ją u lekarza, który potwierdził, że nie ma żadnych medycznych powodów takiego zachowania. Po prostu ma taki kłótliwy i zły temperament, który stał się prawie nie do zniesienia w jej starszym wieku!
Muszę nauczyć się podążać za przykładem mojego męża i po prostu ignorować jej ataki. W głębi serca wiem, że moja uwaga tylko zachęca do takiego agresywnego zachowania, ale bardzo trudno jest przyjmować niekończące się głupie rady i twierdzenia ze spokojem!
Zerknij: Taką emeryturę otrzymuje Agnieszka Fitkau-Perepeczko. Jej wpis daje do myślenia
O tym się mówi: Wojciech Szczęsny oficjalnie w Barcelonie. Tak zareagowali na to kibice