Zaoszczędziłam trochę pieniędzy, kupiłam, a teraz mówi mi się, że jestem leniwą kobietą i bezmyślnie trwonię pieniądze. Moje własne pieniądze, zarobione własnymi rękami.
To niesamowite, że ludzie w naszym kraju nie chcą ułatwiać sobie życia. Obiektywnie rzecz biorąc, tylko kilka osób lubi sprzątać, a reszta robi to tylko dlatego, że musi.
Mimo to nadal nie chcą ułatwiać sobie życia, a zmywarka jest uważana za rodzaj nadmiaru. Nie rozumiem dlaczego. Owszem, jest droga, ale zdecydowanie bardziej przydatna niż telewizor na pół ściany. Ludzie, którzy kupują telewizory, nie są potępiani, ale ludzie, którzy chcą ułatwić sobie życie, są.
Moja mama powiedziała mi, że od dziecka byłam leniem i tak już zostało. Ona marnuje cały weekend na sprzątanie domu, a potem przez tydzień psuje wszystkim humor przypominając o tym heroizmie.
A komu to potrzebne? Ja mogę to zrobić w półtorej godziny. I, o zgrozo, raz w miesiącu wzywam firmę sprzątającą do generalnego sprzątania. O tym ostatnim staram się nie mówić mamie, żeby nie wybuchła płaczem.
Ale najbardziej śmieszy mnie, gdy ludzie mówią, że te pieniądze można by wydać na coś bardziej pożytecznego, na przykład na pomoc potrzebującym. To świetna logika, ale ludzie, którzy tak mówią, zwykle nikomu nie pomagają, usprawiedliwiając się tym, że nie mają żadnych dodatkowych pieniędzy.
Dlaczego tak jest? Jeśli masz pieniądze na wyjazd do kurortu, to nie jedź, spędź wakacje w parku miejskim, a pieniądze za voucher przekaż na cele charytatywne. Co to za nawyk liczenia pieniędzy innych ludzi?
Jestem skłonna sądzić, że mamy wpisane w świadomość walczyć o przetrwanie. A jeśli ktoś odważy się ułatwić sobie życie, to tak naprawdę nie jest człowiekiem. Powinien być poddany publicznemu potępieniu. Nie rozumiem, po co tworzyć niepotrzebne problemy. Dla kogo postęp nie stoi w miejscu?
Potem ci ludzie narzekają, że życie jest ciężkie, że oprócz sprzątania i gotowania widzieli tylko stary samochód na podwórku...
Nie przegap: Skandal na festiwalu w Opolu. Niewybaczalne przeoczenie odbiło się szerokim echem. O co chodzi
Zerknij: Ważne wieści dla bywalców sanatoriów. Szykują się spore zmiany dla seniorów