Myślałam, że takie historie pokazywane są tylko w serialach dla kobiet. Oczywiście rzadko zdarzało się mi się przeżywać coś, co przytrafiało się głównym bohaterkom seriali. Kiedy miałem siedem lat, mój ojciec opuścił rodzinę. Moja mama wychowywała mnie i dwie siostry, które miały wówczas dwa lata. Na początku opowiadała o tym, że tata wyszedł do pracy, ale potem przyznała, że tata nigdy nie wróci.
Trudno mi sobie przypomnieć, co działo się w mojej głowie w tamtym czasie. Byłam dzieckiem. Pamiętam, że byłam bardzo zła na ojca, nieustannie przewijając w głowie słowa, które chciałabym mu powiedzieć, gdyby nagle wrócił do domu, ale nigdy tego nie zrobił. A moja mama nigdy nie wyszła za mąż. Minęło wiele lat, mam już trzydzieści lat i sama mam dzieci. Zatrzymałem się na wsi, gdzie dzierżawię ziemię.
Mam w ogrodzie kukurydzę, słoneczniki i orzechy. Któregoś dnia zadzwonił do mnie mężczyzna i przedstawił się jako przedsiębiorca. Mówi, że chce porozmawiać o zakupie kukurydzy. Zgodziłam się. W wyznaczony dzień starym samochodem podjeżdża łysy starzec. Podchodzi do mnie z uśmiechem na twarzy i wręcza mi paczkę. Otwieram, a tam kawa, ciasteczka i słodycze.
Byłam w szoku. Kiedy się przedstawił, wiedziałam, że to mój ojciec. Nie wiedział nawet, co mu powiedzieć, chociaż jako dziecko zawsze wyobrażał sobie tę chwilę. To była najkrótsza rozmowa w moim życiu. Nie miał zamiaru kupować kukurydzy, więc się z nim pożegnałem. Odwrócił się i wyszedł, a ja dogoniłem go, żeby dać mu paczkę ze śmieciami, które przywiózł po dwudziestu trzech latach nieobecności.
Czy spodziewał się, że rzucę mu się w ramiona i zapłaczę? Zadzwoniłam do sióstr i powiedziałam im, co się stało. Jak się okazało, nie poszło to na marne. Do nich ojciec również chciał się pojawić pod dziwnymi pretekstami. Były bardzo młode, kiedy odchodził i oczywiście nie chciały go widzieć. Zastanawiam się, co myśli osoba, która opuszcza rodzinę, a potem wraca z puszką kawy i słodyczy?
To też może cię zainteresować: Z życia wzięte. "Lepiej zatrudnić nianię, niż płacić za wakacje teściowej": Teraz już to wiem
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Reżyser "Tańca z gwiazdami" szczerze o udziale Dagmary Kaźmierskiej w show. Czy żałuje, że pozwolił jej na występ
O tym się mówi: Wpadka w "Pytaniu na śniadanie". "Przepraszam, przepraszam, wypadły mi zęby", tłumaczyła się Katarzyna Burzyńska