Nie da się ukryć, że program „Jaka to melodia?” kojarzy się widzom z pozytywnymi emocjami, a kolejne odcinki są czasem odprężenia i rozrywki to ostatni epizod programu mocno zaskoczył oglądających. Rozpoczął się bowiem wyjątkowo smutno, a Rafał Brzozowski po wejściu na plan ogłosił bolesną informację. Prowadzący opowiedział o odejściu niezwykle bliskiej mu osoby.
Artysta zadedykował zmarłemu piosenkę nieżyjącego od kilku lat Zbigniewa Wodeckiego „Szczęście jest we mnie (My way)”. Mowa o Andrzeju, wieloletnim pracowniku Telewizji Polskiej. Produkcja programu zadbała o to, aby we właściwy sposób upamiętnić zmarłego poprzez wyświetlanie jego zdjęć w trakcie występu Brzozowskiego.
Rafał Brzozowski z żalem ogłosił wyjątkowo smutną informację na antenie TVP. Muzyk przeżywa trudne chwile. Wszystko wyszło na jaw w „Jaka to melodia”
Andrzejku, gdziekolwiek jesteś, dziękujemy ci za wszystko. Ta piosenka jest dla Ciebie, bo wiem, że jesteś z nami - wyjawił Rafał na wizji.
Sam występ był na niezwykle wysokim poziomie, co zostało zauważone przez widzów, a wzruszenie wokalisty spotęgowało finalny efekt. Niesamowite wykonanie utworu Wodeckiego można zobaczyć na Instagramie Rafała Brzozowskiego. Widać, że zmarły był niezwykle bliski całej ekipie programu na czele z jego prowadzącym.
Jak informował portal "Życie News": KATARZYNA BUJAKIEWICZ PRZEZ WIELE LAT PRZYJAŹNIŁA SIĘ Z ANNĄ PRZYBYLSKĄ. WYSZŁO NA JAW, CO AKTORKA SĄDZI O CÓRCE PRZYJACIÓŁKI. PORUSZAJĄCE SŁOWA
Przypomnij sobie: WYSZŁO NA JAW, CO STAŁO SIĘ ZE ZNANYM INFLUENCEREM. FANI OPŁAKUJĄ ODEJŚCIE DAWIDA BŁACHA. MĘŻCZYZNA MIAŁ ZALEDWIE 31 LAT. JAK DO TEGO DOSZŁO
Portal "Życie News" pisał również: URZĘDY SKARBOWE W KRAJU WSZCZĘŁY KONTROLE. DO WIELU PODATNIKÓW TRAFIĄ LISTY Z FISKUSA. MOŻLIWE POWAŻNE KONSEKWENCJE. LEPIEJ TEGO NIE ZANIEDBAĆ
W ostatnich dniach pisaliśmy także o: DAGMARA KAŹMIERSKA WPADŁA W POWAŻNE TARAPATY. NIKT NIE CHCIAŁ JUŻ WSPÓŁPRACOWAĆ Z CELEBRYTKĄ. JEDEN ARTYKUŁ POŁOŻYŁ SIĘ CIENIEM NA JEJ KARIERZE