Jedna z czytelniczek portalu "Styl" postanowiła podzielić się swoją historią. Barbara postanowiła pójść na cmentarz po Wszystkich Świętych, żeby uporządkować grób swoich rodziców. Chciała zdjąć z grobu nadmiar zniczy, wyrzucić wypalone wkłady i zapalić nowe. "Ze zdziwieniem odkryłam, że na grobie czegoś brakuje! Ze złości aż mi pociemniało przed oczami... Następnym razem nie ujdzie im to na sucho!" - napisała w swoim liście.

Tydzień po Zaduszkach poszłam na cmentarz

Barbara nie ukrywa, że po tym, jak zmarli w niedługim odstępie czasowym jej rodzice, nikt z rodziny nie kwapił się do wzięcia na siebie ciężaru załatwienia formalności. Wszystko spadło na nią.

"Tak więc to ja opłaciłam miejsce na cmentarzu i czuwałam nad tym, żeby grób wyglądał schludnie. Przychodziłam sprzątać raz na jakiś czas i myć nagrobek, sadzić chryzantemy" - napisała Basia, dodając, że robiła to nieustannie od dekady.

Po tegorocznych Zaduszkach autorka listu wybrała się na cmentarz. Zamierzała zdjąć z grobu nadmiar zniczy, wyrzucić zużyte wkłady i zapalić nowe. Praktycznie od razu zauważyła, że na mogile nie ma pozostawionej przez nią wiązanki.

Cmentarz/YouTube @Telewizja Echo24
Cmentarz/YouTube @Telewizja Echo24

Byłam pewna, że to złodzieje. Prawda była inna!

W pierwszej chwili Barbara była pewna, że jakiś cmentarny złodziejaszek połasił się na zrobioną przez nią wiązankę. Prawda okazała się zupełnie inna. W pewnym momencie dostrzegła swoją wiązankę leżącą w kontenerze na odpady. Podejrzenia autorki listu od razu padły na jej przyrodnią siostrę, która była nieślubnym dzieckiem jej ojca.

Barbara od razu do niej zadzwoniła i wygarnęła jej, co myśli o tym, że szarogęsi się na grobie jej rodziców. Zapowiedziała, że jeśli jeszcze raz zrobi coś takiego, to od razu zgłosi ją na policję, oskarżając o bezczeszczenie grobu.

"A ona prychnęła tylko i się rozłączyła... No wiecie... Oby jej w pięty poszło!" napisała w swoim liście Barbara, nie kryjąc oburzenia.

Cmentarz/YouTube @CW24tv
Cmentarz/YouTube @CW24tv

Co o tym sądzicie?

To też może cię zainteresować: Z życia wzięte. Teść odszedł z tego świata dwa tygodnie przed naszą 10 rocznicę ślubu. Zdecydowaliśmy, że zaplanowane przyjęcie i tak się odbędzie

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Zenon Laskowik przekazał smutną wiadomość. Odeszła niezapomniana legenda polskiego kabaretu. Znany kabareciarz poinformował o odejściu przyjaciela

O tym się mówi:Ekspert odniósł się do sposobu, w jaki zginął Grzegorz Borys. "On nie miał planu na przeżycie"