24 lata temu, kiedy miałem 14 lat i jeszcze chodziłem do szkoły, moja mama wyjechała do Włoch. Mieszkałam z babcią i ojcem. Tata zmarł kilka lat po wyprowadzce mojej mamy. Przez długi czas mama przysyłała nam pieniądze, żebyśmy spłacili naszego długi. Wszystko udało się spłacić i cała gotówka szła już na bieżące potrzeby.
Mama przesyłała pieniądze babci, bojąc się, że ojciec je przetrwoni. Udało nam się zbudować dom. Po ślubie zamieszkałam w nim z mężem. Urodziły się nam dzieci. Dziś mieszka tam moja rodzina i moja 89-letnia babcia.
Budynek wybudowaliśmy z pieniędzy od mamy, wyposażyliśmy go. Z czasem meble się zużyły. Wiedziałam, że we wrześniu mama ma przyjechać z pieniędzmi, dlatego zamówiłam nowe meble. Byłam pewna, że nie będzie jej przeszkadzało.
Mama pojawiła się w domu we wrześniu, tak jak zapowiedziała. Niestety nie dała mi pieniędzy. Stwierdziła, że kupiła sobie mieszkanie dla siebie i nie zostało jej praktycznie nic. Zakładałam, że mama wprowadzi się do naszego domu i zaopiekuje się babcią. Powinna zająć się swoją matką na starość.
Dała mi też do zrozumienia, że nie da mi już więcej pieniędzy. Musiałem anulować wszystkie zamówienia. Poczułam się zdradzona i nie mogłam zrozumieć, dlaczego zdecydowała się kupić osobne mieszkanie. Przecież mogliśmy wykorzystać te pieniądze na zaspokojenie naszych, znacznie pilniejszych potrzeb.
Nie może nas zostawić tak zupełnie bez pieniędzy. Jak tak można?
To też może cię zainteresować: Z życia wzięte. Teść rozbił moje małżeństwo. Pewnego dnia stanął w moich drzwiach. Nie mogłam uwierzyć w to, co powiedział
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Aleksander Kwaśniewski opowiedział o problemach ze zdrowiem. "Wyszedłem z kliniki o własnych siłach, a dwie godziny później nie mogłem wstać"
O tym się mówi: Danuta Holecka nie ma powodu do narzekania. Gwiazda TVP może liczyć na ogromne zarobki. Sumy robią wrażenie
Z życia gwiazd: Monika Richardson i Zbigniew Zamachowski są już po rozwodzie. Sąd zabrał głos w sprawie szybkiego zakończenia ich małżeństwa