Jak przypomina portal "Pomponik", przed wakacyjną przerwą w "Dzień dobry TVN" doszło do czystek kadrowych. Pracę straciła sporo dziennikarek i dziennikarzy. Ku uldze sympatyków programu, zmiany ominęły jedną z najbardziej lubianych par. Marcin Prokop i Dorota Wellman, bo o nich mowa, poprowadzili program w ostatni czwartek. W studiu zawitała sama Magda Gessler i zrobiło się spore zamieszanie. Nawet Marcin Prokop nie wiedział, jak się zachować.

Niecodzienne sceny w "Dzień dobry TVN"

W czwartkowy poranek na widzów śniadaniówki stacji TVN czekała niespodziana. W specjalnym namiocie przywitała ich Magda Gessler w towarzystwie Marcina Prokopa. Restauratorka i dziennikarz mieli dość niecodzienne (przynajmniej dla Prokopa) zadanie, polegające na rozbijaniu talerzy.

Niestety Marcin dowiedział się, że w sposób niewłaściwy rozbija zastawę. Restauratorka stwierdziła, że gospodarz "Dzień dobry TVN" robi "to nieprofesjonalnie". Na czym polegał jego brak profesjonalizmu? Otóż jak przekonuje Gessler, trzeba to zawsze robić z przesłaniem.

Tłuczenie talerzy miało w tym przypadku wyjątkowe przesłanie. Był to swoisty sposób na obudzenie młodych kobiet "które nie chcą iść na wybory, którym się wydaje, że wszystko będzie samo, że mężowie wszystko załatwią i chowają głowę w poduszkę".


Marcin Prokop nie krył zaskoczenia

Stopień zaangażowania Magdy Gessler zaskoczył nawet samego Marcina Prokopa, który co jakiś czas wzdrygał się przed odłamkami, które przelatywały wyjątkowo blisko niego. Jego obaw nie rozwiewały nawet okulary ochronne, osłaniające przed szklanymi odłamkami jego oczy.

"Magda jest żywiołem, Magda jest jak ogień, jak woda, jak huragan w jednym. Nie da się jej okiełznać" - stwierdził Prokop.

Jak podoba się wam happening w programie "Dzień dobry TVN"?

To też może cię zainteresować: Do widzów TVP dotarły smutne wieści. Nie ma już wśród nas twórcy kultowych programów rozrywkowych stacji. W wieku 93 lat odeszła legenda telewizji

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Z życia wzięte. Kiedy syn oznajmił, że wstępuje do seminarium, omal nie dostałam zawału. Nie chcę, żeby zmarnował sobie życie

O tym się mówi: Znów głośno jest o kryzysie w małżeństwie księcia Harry'ego. "Nie tego Meghan chce już teraz od życia"