Jak podaje portale "Pomponik", Urszula Jurzysta była jedną z influencerek, które współpracowały z Mamą Ginekolog. Kobieta od trzech lat toczyła nierówną walkę z chorobą nowotworową. Ostatni post Jurzysta zamieściła w sieci przed trzema dniami. Zostawiła trzyletnią córeczkę.

Urszula Jurzysta nie żyje

Urszula Jurzysta prowadziła na Instagramie profil "Apetyt na endorfiny", który obserwowało ponad 80 tysięcy osób. Kobieta promowała zdrowy tryb życia. Uwielbiała bieganie i sport. Swojego partnera poznała w klubie fitness.

Niestety przed trzema laty, kiedy kobieta oczekiwała narodzin pierwszego dziecka, zaczęły się u niej pojawiać niepokojące objawy. Pojawiały się u niej silne bóle głowy z towarzyszącymi im omdleniami. Badania wykazały, że w mózgu kobiety jest czterocentymetrowy guz. Konieczna była operacja. Urszula zdecydowała się jednak poczekać z zabiegiem do porodu.

Zapalenie płuc, jakie rozwinęło się u kobiety, zmusiło lekarzy do wcześniejszego zakończenia ciąży. Poród odbył się drogą cesarskiego cięcia. Niedłgo potem przeprowadzono operację usunięcia guza mózgu.

Walczyła do końca

Urszula Jurzysta zapadła w śpiaczkę. Po wybudzeniu okazało się, że jest sparaliżowana. Z otoczeniem mogła porozumiewać się tylko za pomocą ruchów gałki ocznej. Walka o powrót do sprawności trwał długie miesiące.

W 2021 roku konieczne okazało się ponowne przeprowadzenie operacji, która miała pozwolić usunąć pozostałości guza. Następstwem operacji były problemy z przełykaniem i pracą języka. Opieka nad niepełnosprawną żoną przerosło partnera kobiety. W lipcu tego roku kobieta potwierdziła rozstanie. To on zajął się ich córeczką.

Mama Ginekolog potwierdza śmierć Urszuli Jurzysty

"Przychodzę do was z bardzo smutną wiadomością. Nie wiem nawet, jak to powiedzieć, bo nigdy takiego ogłoszenia nie robiłam na Instagramie, także dla mnie to jest też bardzo trudne. Chciałabym potwierdzić, że Ula zmarła w śnie. Nie wiem, czy dzisiaj rano, czy wczoraj rano, natomiast rozmawialiśmy z jej mężem, jest to sprawdzona informacja" - przekazała Nicole Sochacki-Wójcicka.

Informacja pojawiła się także na profilu Apetyt na endorfiny. Z wpisu męża Jurzasty dowiadujemy się, że Urszula odeszła w niedzielę nad ranem. "Mimo tego, że Ala dopiero za kilka dni skończy 3 latka, mam nadzieję, że zapamięta mamę, która oddała wszystko by ona mogła żyć" - napisał.

Rodzinie, bliskim i przyjaciołom zmarłej Urszuli Jurzysty skłdamy wyrazy współczucia.

To też może cię zainteresować: Nie na takie wieści liczyła Katarzyna Cichopek. Takiego obrotu spraw chyba nikt się nie spodziewał

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Rodzina 16-letniego Sebastiana chce odkryć, co się z nim stało. Jego ciało znaleziono w jednym z wrocławskich apertamentowców

O tym się mówi: Sanepid wydał pilny komunikat. Wody z miejskich wodociągów nie należy pod żadnym pozorem spożywać. Gdzie obowiązuje ostrzeżenie